Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Historia przełomowych odkryć naukowych
(11)-
Kopenhaska interpretacja fizyki kwantowej
Kopenhaska interpretacja fizyki kwantowej to kompletna bzdura.
W mikroświecie funkcjonują te same reguły co i w makro.
Prawdopodobieństwa nie są wyrazem tego że naturą rzadzą przypadkowe stany materii ale wynikają one z charakteru najmniejszych jednostek przestrzeni „wakuol“, które zmieniając formę swoich oscylacji podlegają zasadom geometrii. A więc jesli opiszemy te zmiany w formie wzorów trygonometrycznych to otrzymamy zmienności w wartościach “sin” und “cos” pomiędzy 0 i 1 a to przypadkowo odpowiada przyjętym wartościom prawdopodobieństwa.
Fizycy po prostu nie mają pojęcia o tym czym jest fizyka i interpretują obserwacje tak jak im się podoba, czym durniej tym większe poparcie od innych idiotów.
Splatanie kwantowe jest bardzo łatwe do wytłumaczenia i do zrozumienia jeśli nie jest się całkiem otumaniony przez tych cymbałów fizyków.
<a target="_blank" href="http://www.cwirko.eu/resources/Paradoks+EPR.pdf">Paradoks EPR</a><br />
-
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Jeszcze raz link
<a href="http://pogadanki.salon24.pl/423107,o-falszywosci-zalozen-mechaniki-kwantowej" class="article_ico left">O-falszywości-zalożeń-mechaniki-kwantowej »</a> -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Bardzo ciekawy artykuł - więcej takich, a Irek musi iść na rower albo pobiegać bo nie wszyscy fizycy to idioci :) -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
A co sądzisz o wieloświatowej interpretacji mechaniki kwantowej? -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
O ile kopenhaska interpretacja fizyki kwantowej zasługuje na miano (wprawdzie fałszywej) teorii, to interpretacja wieloświatowa to czysta fantastyka, której na dodatek nie da się w żaden sposób zweryfikować. -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Temat fascynujący i bardzo ważny. Chciałbym ku inspiracji zacytować fragment tekstu III Karmapy (1284-1339)
"Patrząc na przedmioty nie widzę żadnych przedmiotów,
Widzę jedynie umysł;
Patrząc na umysł, nie widzę żadnego umysłu,
W swej naturze jest pusty.
Dzięki postrzeganiu obu,
Lgnięcie do dwoistości rozpuszcza się samo z siebie."
Pozdrowienia!
Jarek -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Intuicyjnie przychylam się do opinii Irka, ale nie tak ostro traktowałbym opinie fizyków wierzących w kwantowe osobliwości. Na innych obszarach fizyki mogą być bardzo precyzyjni i bliscy zdroworozsądkowemu rozumowaniu. Ludzie od pradziejów byli skłonni do przypisywania temu, co dostatecznie nieznane, a tak jest w przypadku fizyki kwantowej, cech irracjonalnych. A fizyka kwantowa, na zdrowy rozum, nie może być mniej przyczynowa, bardziej rozmyta i przypadkowa niż fizyka klasyczna, jeśli może być już wykorzystywana do super precyzyjnych i wydajnych obliczeń i przekształceń komputerowych. Chyba praktycy są już znacznie bliżsi prawdy niż teoretycy. -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
nieźle można nie ubawić czytając taki bełkot -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Bardzo dobry tekst, choć trochę brakuje w nim samych fizyków. Fajnie byłoby poczytać ich opinie i zapatrywania na świat. W ogóle szkoda, że fizyka czasami musi ustąpić z drążeniem rzeczywistości na rzecz zarabiania pieniędzy - zwłaszcza w Polsce gdzie ktoś kto nie jest nastawiony na zysk nie ma szansy nie tylko na przetrwanie, ale i wystawia się na pośmiewisko. Dotyczy to nie tylko nauki. -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Gratuluję artykułu autorowi. Świetnie napisany, rzeczowy, ciekawy, wciągający. Życzę więcej co najmniej tak dobrych prac. A dla chętnych poznania szerzej tematu, nie tylko zamiłowanych fizyków, polecam książkę, którą czyta się równie świetnie niczym kryminał: Krótka historia prawie wszystkiego
Bill Bryson oraz książkę Franka Wilczka(zdobywcę nagrody nobla) Lekkość bytu. Masa, eter i unifikacja sił. Pozdrawiam -
Re:Historia przełomowych odkryć naukowych
Panie Karolu,
Pańskie teksty, filmy są świetne. Googluję internet w ich poszukiwaniu co jakiś czas, ale przydałoby się jedno miejsce gdzie można by wszystko znaleźć. Poza tym chyba jest Pan najrzetelniejszym i najciekawszym autorem prasowych publikacji o nauce w Polsce :) Pozdrawiam!