Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
(12)-
Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona.
Takie są rządy utworzone wg reguły poprawności politycznej. Najważniejsze to ilość kobiet w rządzie. Reszta nie ma znaczenia. -
Pani raczy żartować
Szanowna Autorko,
Macron NIE MIAŁ zreformować rynku pracy, umocnić francuskiej gospodarki, ani realizować żadnych takich bzdur. Miał uniemożliwić przejęcie władzy przez Marine le Pen. Plan wykonał, ma więc przed sobą 4,5 roku spokojnych rządów.
A za 4,5 roku:
albo ponownie wszyscy się zachwycą jego młodością, doświadczeniem, urodą, żoną... - i znowu dostanie 66% głosów
albo (jeśli będzie takim nielotem jak uprzednio Hollande) wykreuje się z banana jego następcę - i wszyscy zachwycą się z kolei nim...
Pozdrawiam! -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Racja Turek.
Poparcie dla Macrona, kukiełki barona Rotszylda, spadło o ponad 10 punktów procentowych w zaledwie 2 miesiące, przy czym jest to największy spadek popularności w pierwszych miesiącach urzędowania głowy państwa francuskiego od ponad 20 lat. Oczywiste jest też, że Macron nie miał zreformować rynku pracy, umocnić francuskiej gospodarki, ani też zrealizować żadnych innych reform, którymi zachwycali się dziennikarze „Polityki” i „gazety Wyborczej”. On miał tylko uniemożliwić przejęcie władzy przez Marine le Pen, poprzez wykorzystanie niesprawiedliwej francuskiej ordynacji wyborczej, pochodzącej z czasów zimnej wojny a mającej za zadanie uniemożliwienie dojścia do władzy komunistów. Dziś w okręgach, które dawniej głosowały na komunistów, a więc otrzymały mniejszą ilość posłów niż to by wynikało z ilości mieszkających tam wyborców, głosują na panią le Pen albo też bojkotują wybory, nie uznając tej niesprawiedliwej ordynacji wyborczej. Tak więc we Francji, tak samo jak praktycznie wszędzie na tzw. Zachodzie. nie ma demokracji, a jest tylko plutokracja, czyli rządy elity pieniądza. We Francji rządzą więc de facto Rotszyldowie, którzy sfinansowali kampanię wyborczą Macrona a nie Macron, ich kukiełka. Macron jest przecież tylko marionetką w rękach wielkiego zachodniego kapitału, który od początku rządzi UE i w którego interesie i z którego inicjatywy ta cała Unia przecież powstała, początkowo jako wspólnota interesów producentów węgla i stali a później jako strefa celna i wspólny rynek.
-
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Smutna refleksja. Lata temu pewien prezydent zostal okrzykniety politycznym "zbawca" i na kredyt dostal Pokojowa Nagroe Nobla. Patrzac wstecz raczej byl malo pokojowym prezydentem. Prezyden Macron tez zostal okrzykniety "zbawca" Unii i Europy, polityczna "Joanna d'Arc". Jak rzeczy stoja, notowania Macrona leca na leb, na szyje, chyba politycznie skonczy jak wspomniana bohaterka. Moze dajmy sobie spokoj ze "zbawcami", gdyz niewiele dobrego i konkretnego z tego wynika.
Pozdrawiam -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Zaledwie trzy miesiące po objęciu urzędu prezydenckiego, poparcie dla Macrona spadło z 66 do 36 procent. Teraz Macron chce rozbić lub osłabić Grupę Wyszehradzką i Trójmorze, a Polskę izolować -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
"Robi teatr"? Marionetki od tego są. -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
„Był człowiekiem spoza układów, antysystemowcem”.
Pani raczy żartować. Z banksterką jest jak ze służbami specjalnymi – nie można stamtąd wyjść. Mówi się, że jeśli ktoś raz wdepnął w służby, będzie im służył do końca życia, i to samo dotyczy tzw. międzynarodowej finansjery, która zorganizowała Macronowi kampanię otwartą na najnowszych osiągnięciach sztuki manipulowania opinią publiczną i PR. -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Racja Remm - Z banksterką jest jak ze służbami specjalnymi – nie można stamtąd wyjść. -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Lubię takie smaczki: 'był człowiekiem spoza układów, antysystemowcem'* albo ten fragment: 'wiedzieli, że jest nowicjuszem i ma bardzo niewielkie doświadczenie polityczne'**. Rozumiem, że "Polityka" jest zafascynowana prezydentem Macron, jednak ten cukierkowy obraz 'nowego Napoleona' jest zupełnie inny, gdy mamy do czynienia z rzetelniejszymi analizami pozbawionymi emocjonalnych uniesień. Nad Sekwaną ‘projekt młody, wykształcony Europejczyk’ udał się, co ciekawe Polska nawet wcześniej go przerabiała. Teraz trwa szukanie polskiego Macron’a, ale przecież w czasie kampanii wyborczej 2015 r. nagle objawił się ‘człowiek spoza polityki’ i tak dalej o nazwisku Petru.
-----------------
*Rothschild & Cie Banque- finanse / bankowość i polityka.
**Związany z Partią Socjalistyczną od 2006 r. W latach 2012-16 pełnił różne funkcje u socjalistycznego prezydenta F. Hollande'a; będąc ministrem gospodarki miał już spięcia ze związkami zawodowymi; jak się wgłębić w internet to okazuje się, że wcale nie jest takim nowicjuszem, jak to w artykule przedstawiła szanowna autorka. Pamiętam jak będąc na studiach [ok. 12 lat temu] w czytelni robiłem ‘prasówkę ‘ i w dwutygodniku FORUM był przedruk z jakiejś francuskiej gazety właśnie o panu Macron jako o nowej nadziei politycznej, a nawet przyszłym prezydencie Francji.
-
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Edan
Wielce ciekawe... -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Teatr z polityki to robią nasi rządzący! Tęsknię za takim "teatrem" Macrona.. -
Re:Minęło sto dni rządów Emmanuela Macrona. Coraz częściej słychać, że robi z polityki teatr
Zakladam, ze za 4 lata (a moze i wczesniej jak sie zrobi za goraco) p. Macron trafi prosto do Brukseli. Rzecz jasna, ze za zaslugi.