10 kwietnia 2010 r. w katastrofie pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką i szereg osób z życia publicznego. Od soboty pod Pałacem Prezydenta i wielu innych miejscach Warszawy, a także Polski ludzie oddają hołd Zmarłym. Płoną tysiące zniczy, wciąż przybywa kwiatów. Trwa żałoba narodowa.