Najbardziej znane plemię Afryki mierzy się z nowoczesnością. Kiedyś Masajowie wymienili odzienie ze skór na koce w szkocką kratę. Wkrótce czeka ich większa rewolucja obyczajowa.
hmhegle79/Flickr CC by SA
Legendarny park narodowy Masai Mara, do którego ściągają turyści z całego świata.
frederic.salein/Flickr CC by SA
Żelaznym punktem wycieczek w Tanzanii są odwiedziny u lokalnych Masajów, którzy za zryczałtowaną opłatą 20 dol. raczą białych historiami o młodzieńcach żyjących przez kilka lat w dziczy, przechodzących tam niezbędny etap inicjacji.
Jędrzej Winiecki/Polityka
Prawie stuosobowa rodzina Ketureta Nkurumwy, jak na masajskie warunki wcale nie taka liczna, zdana jest na lokalnego pastora, który rozdysponowuje dary przysyłane z Kanady. Tradycyjny strój uzupełnia czapka z napisem Obama.
mattberlin23/Flickr CC by SA
Liczne instytucje pozarządowe, najczęściej finansowane przez europejskich, amerykańskich i japońskich podatników, niosą Masajom nowoczesność.
mattberlin23/Flickr CC by SA
Nie wszędzie dotarła nowoczesność. Pokój badań w kenijskiej przychodni medycznej.
Corbis
i kobiety. W społeczności Masajów zmienia się rola kobiet, przestają być tylko siłą roboczą, stają się siłą napędową zmian.