Płatki śniegu są piękne i tajemnicze. Mają zwykle strukturę fraktalną, a to znaczy że są samopodobne. Inaczej mówiąc, rosnąc w kolejnych elementach powielają kształt całości. Mają też zawsze geometrię sześcianu foremnego. Żeby powstać muszą skupić się(kondensować) na jakiejś drobinie, na przykład kurzu lub pyłka kwiatowego. Ich kształty zależą od wilgotności i temperatury. Mogą być sześcioramiennymi gwiazdkami o prostej lub bardzo rozbudowanej strukturze albo sześciokątnymi kolumienkami czy płytkami - to zależy od tego, jak zmienia się temperatura podczas ich drogi z chmury ku ziemi.
Barasoaindarra/Wikipedia
Płatkami śniegu interesowali się np. Kartezjusz, a także Kepler. Wciąż tajemnicą pozostaje, co kieruje molekułami wody, które dołączają do kryształu lodowego, nie zaburzając jego sześciokątnej symetrii.
wdj(0)/Flickr CC by SA
Kryształ lodowy płatka śniegu w odpowiednim oświetleniu potrafi skrzyć się wszystkimi kolorami tęczy.
eivindv/Flickr CC by SA
Nie ma dwóch identycznych płatków sniegu. Każdy jest inny. Śnieg to nieskończone bogactwo kształtów.
Beltsville Agricultural Research Center, U.S. Department of Agriculture
Obraz płatka śniegu pod mikroskopem elektronowym.
Kenneth Libbrecht/Corbis
Pierwszym uczonym, który współcześnie zajął się tajemnicą płatków śniegu był japoński fizyk jądrowy Ukichiro Nakaya z Sapporo. Stworzył diagram ukazujący zależność kształtów płatka od wilgotności i temperatury otoczenia.