Jerzy Nowosielski / CAF/PAP
Władza komunistyczna przywiązywała wielką wagę do symboli. Minimalizowała Boże Narodzenie, akcentowała Sylwestra. Tworzyła własne tradycje. Miejscem zabaw stała się aula Politechniki Warszawskiej.
PAP
Warszawa, 1947. Bal Sylwestrowy w Urzędzie Rady Ministrów. Aktorka Nina Andrycz, żona premiera Józefa Cyrankiewicza, tańczy z górnikiem – przodownikiem pracy.
Jerzy Baranowski / CAF/PAP
Szerszy krąg wybrańców bawi się w gmachu Politechniki, 31 grudnia 1954 r.
Jerzy Baranowski / CAF/PAP
31.12.1955 r. Aula Politechniki wydaje się taka sama jak w poprzednich latach. Prawie nie zmieniają się hasła na balustradach, ale ze ściany już nie spogląda Bierut.
Tadeusz Rolke/Agencja Gazeta
1963 r. Bankiet na cześć prezydenta Meksyku. Gomułka, Cyrankiewicz, Zawadzki, Andrycz. Gumułce bardzo odpowiadał gorset reguł nie tylko na przyjęciu dyplomatycznym, ale w życiu rządzących i rządzonych.
Tadeusz Rolke/Agencja Gazeta
1957 r. Bal samotnych w kawiarni na Nowym Świecie. To tu mają pojawić się nowe znajomości i relacje. Atmosfera wcale nie jest lżejsza niż na przyjęciu u pierwszego sekretarza.
Tadeusz Rolke/Agencja Gazeta
Jeden z symboli zmian w życiu po roku 1956, klub studentów Hybrydy, gdzie panowały jazz oraz rock-n-roll.
Tadeusz Rolke/Agencja Gazeta
Co było na stole? Np. dwa lata później też w Filharmonii: kanapki, napoje w butelkach i tajemniczych karafkach oraz papierosy.
Henryk Rosiak/PAP
I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Władysław Gomułka na balu noworocznym w Domu Partii, siedzibie KC PZPR. Tak brzmi oficjalny podpis z epoki. Warszawa 01.01.1967 r.
Zbigniew Kosycarz/KFP
Dekada Gierka. Zwierzopodobne balony – nieodłączny element na ulicach podczas zbliżającego się sylwestra 1977 r.
Zbigniew Kosycarz/KFP
A na salach papierowe serpentyny... <br />(bal w klubie dziennikarza w Domu Prasy, 01.01.1973 r.)
Zbigniew Kosycarz/KFP
Szczyt luksusu i konsumpcja na miarę tej dekady dobrobytu na kredyt. Bankiet na transatlantyku „Batory” 1979 r.
Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Nieodłącznym elementem wieczoru było przemówienie aktualnego I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Pewnego razu generał Jaruzelski nie czekał do orędzia noworocznego i występował na wizji już 13 grudnia.
Mariusz Szyperko/CAF/PAP
31.12.1981 r. Jeden z generałów Jaruzelskiego składa życzenia ulicznemu patrolowi. Ogólnopolskie przygotowania do Sylwestra wzięli na siebie wojskowi. Zakaz zgromadzeń. Czapki „uszanki” wcale nie były karnawałowym przebraniem, a karabiny nie były na wodę.
Romuald Królak/PAP
Sylwester w państwowej telewizji tego orwellowskiego roku 1984 miał przekonywać o porządku, stabilizacji i cieszyć błyskotkami. Prowadzący, dziennikarz muzyczny Krzysztof Szewczyk, reprezentował nowe pokolenie w telewizji.