Gorańska flaga: obramowana czernią zielona płachta, z której lewego dolnego rogu wysypują się w bezładzie symbole Palestyny, Nilu, półksiężyca, młotka, ołówka. Jest jeszcze imię Allaha. Wydaje się, że za chwilę wszystko to spadnie i zostanie tylko ta zielona płachta. Pewnie będzie tak z Gorańcami - rozsypią się po świcie i zostanie po nich przecięta granicami Macedonii, Albanii i Kosowa zieleń Szar Płaniny.
Wojciech Śmieja/Polityka
W szkołach w Brodzie coraz mniej dzieci. Młodzi mieszkańcy przyjeżdżają do swoich domów tylko na urlopy w sierpniu.
Wojciech Śmieja/Polityka
Wyludnianie się Gory widać nawet na wiejskim boisku, gdzie nie ma już kto grać.
Wojciech Śmieja/Polityka
Pomnik upamiętniający oficera, który poniósł śmierć podczas rozminowywania regionu w sierpniu 1999 r.
Wojciech Śmieja/Polityka
Gorańcy żyją z gór, wciąż spotkać można tradycyjne szałasy pasterskie i zbieraczy borówek.
Wojciech Śmieja/Polityka
Miejscowi i pečalbarzy w knajpce Skopje w Brodzie - tematy do rozmów nie kończą się nigdy.