Przepych, rozmach, brak wyraźnego stylu, monumentalizm, upodobanie dla kiczu. Prawdziwie królewskie kolory: złoto, purpura, szkarłat i szafir. W wyposażeniu kryty basen, sale kinowe i bilardowe, biały fortepian. Oto estetyczny profil siedzib współczesnych satrapów – dyktatorów zapatrzonych w hollywoodzkie wzorce. Wydaje się, że wyznają zasadę „mniej znaczy mniej, a więcej znaczy więcej” – ornamentów nigdy dość. Tak dziś manifestuje się władzę. Prezentujemy posiadłości m.in. Wiktora Janukowycza, Williama Hearsta i Gianniego Versace. Jak się urządzili?
Więcej o dyktaturze przepychu w tekście Piotra Sarzyńskiego.
Więcej o dyktaturze przepychu w tekście Piotra Sarzyńskiego.