– Poza tym nie wiem, dlaczego do tej pory nikt nie wpadł na pomysł, żeby nakręcić o mnie film.
– Wicepremier Gliński rozpisał już konkurs na scenariusz.
– A ja szykuję prowokację, żeby zmusić do współpracy jakiegoś znanego reżysera.
– Ciekawe, kto mnie zagra?
– Na razie zgłosił się Zelnik. Ale w odwodzie mamy jeszcze Pietrzaka.
– Żeby tylko nie powtórzyła się ta straszna katastrofa „Smoleńska”.
– Powiem ci, że moim zdaniem to nie była katastrofa, tylko zamach.
W oczekiwaniu na film, a także w uznaniu zasług dla ratowania cywilizacji chrześcijańskiej, episkopat ogłosił akt intronizacji Wujka Dobra Zmiana na Króla, Pana i Zbawiciela.
– Mówiąc szczerze, początkowo zamierzaliśmy intronizować innego kandydata...
– Ale okazało się, że się nie nadaje, bo nie jest Polakiem.
Uroczystość zgromadziła tłumy podekscytowanych wiernych.
– Dzizus! – Dobrze, że nie wybrali Żyda. – Rany boskie!
Smutny był tylko notariusz Duda, który zorientował się, że w zaistniałej sytuacji już zupełnie nie ma szans na powstanie z kolan.
KONIEC