Ja My Oni

Dzieci boga skuteczności

Nora Grochowska - psycholog z doświadczeniem akademickim i klinicznym, autorka Programu Edukacji Psychologicznej dla szkół i współautorka książek do jego realizacji. Nora Grochowska - psycholog z doświadczeniem akademickim i klinicznym, autorka Programu Edukacji Psychologicznej dla szkół i współautorka książek do jego realizacji. Leszek Zych / Polityka
Nora Grochowska o tym, czy Internet i gry komputerowe przygotują dzieci do realnego świata, w którym trzeba będzie pracować i żyć z innymi.
Współczesne myślenie o edukacji ma swojego boga, którym jest skuteczność. Każde działanie powinno mieć efekt nazwany już w momencie podejmowania tego działania.Leszek Zych/Polityka Współczesne myślenie o edukacji ma swojego boga, którym jest skuteczność. Każde działanie powinno mieć efekt nazwany już w momencie podejmowania tego działania.

Ewa Winnicka: – Duży brytyjski koncern wydawniczy chwalił się niedawno swoim wizjonerskim projektem: w uboższych rejonach świata małe dzieci poprzez komputery dostarczone przez ten koncern za pomocą gier będą się uczyć angielskiego, matematyki i przyswoją inne niezbędne kompetencje. Dzieci kochają gry, więc to jest nieuchronna przyszłość edukacji. Podoba się pani?
Nora Grochowska: – Bardzo. Zwłaszcza że najprawdopodobniej takie dzieci nieobjęte programem bogatej fundacji nie nauczyłyby się niczego. To po prostu nowa, mniej kosztowna postać tzw. nauczania jeden do jednego, kiedy nauczyciel przychodzi do domu do ucznia.

Szkoła przez kilkaset lat zorganizowana była jako plac manewrowy przyszłej pracy; uczyła wykonywania poleceń, działania zespołowego, odpowiedzialności. To był trening – często podły i okrutny, ale skuteczny – do bycia w świecie realnym. Gry to świat na niby, zawsze wynik można unieważnić, zacząć od początku.
Szkoła od zawsze była projekcją dorosłego świata w rejony dziecięce. Tak było i jest teraz. Dzieci malowano na obrazach jako małych starych, a dzieciństwo stało się dziecinne jakieś 150 lat temu.

Jak w ten schemat wpasowują się gry i sieć?
Tak jak wiele innych dotychczasowych nowinek. To jest tylko nowy element wytworzony przez ciągłość tej samej kultury – przecież sieć i gry nie spłynęły na ziemię jako przekaz obcych wysokich cywilizacji. Podobnie jak szkoła, także i gry są takim światem na niby. Nie sądzę, żeby, zwłaszcza w Polsce, odbywała się jakaś totalna rewolucja w szkołach. Uczą w niej wciąż ci sami nauczyciele, a nowi rekrutowani są do zawodu wciąż na starych, mocno niedoskonałych zasadach.

Ja My Oni „Jak pracować z sensem” (100069) z dnia 25.02.2013; Praca w przyszłości; s. 85
Reklama