Ja My Oni

Mniej więcej, czyli jak być świadomym konsumentem i nie dać się łapać na reklamowy lep

Jak nie złapać się na reklamowy lep

Aż 75 proc. Polaków korzysta z promocji, a słowo „nowość” elektryzuje ich i zachęca. Aż 75 proc. Polaków korzysta z promocji, a słowo „nowość” elektryzuje ich i zachęca. Getty Images
Jak (coraz bardziej świadomi) konsumenci próbują wymykać się reklamie, a (coraz bardziej kreatywni) twórcy reklam łowić konsumentów.

Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 17. „Pieniądze: urok i ułuda”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.

***

W świecie, który rządzi się prawami rynku, najważniejsze to przekonać ludzi, że są rzeczy, bez których nie mogą żyć. Zwłaszcza w odniesieniu do tego wszystkiego, bez czego z powodzeniem mogliby się obyć. Sztuką jest kreowanie nowych potrzeb. Marketing i reklama uderzają w czułe punkty człowieka: aspiracje, poczucie własnej wartości i nieustającą potrzebę porównywania się z innymi. Spece od reklamy manipulują podstawowymi lękami: przed chorobą i śmiercią, starzeniem się i utratą niezależności.

Nieomal każdemu zdarza się złapać na reklamowy lep – bo tak działa ludzki umysł. Z badań Milward Brown dla firmy kosmetycznej Tołpa wynika, że aż 75 proc. Polaków korzysta z promocji, a słowo „nowość” elektryzuje ich i zachęca. 62 proc. kupuje to, co kupują inni, a prawie 35 proc. robi to po to, żeby innym zaimponować. Jednocześnie prawie 70 proc. Polaków zgadza się z opinią, że „świat byłby lepszy, gdyby ludziom do szczęścia wystarczało mniej”; prawie tyle samo deklaruje, że „rzeczy materialne nie są w życiu najważniejsze”.

Czym innym zatem są deklaracje, czym innym rzeczywistość. – Marki są obiektami marzeń, bo świadczą o przynależności do klasy wyższej, zamożności. Dlatego reklama to sprzedawanie marzeń, rozbudzanie potrzeb – mówi Mateusz Wójcik z agencji reklamowej BBDO.

Ja My Oni „Pieniądze: urok i ułuda” (100090) z dnia 02.02.2015; Drogo sprzedać, tanio kupić; s. 63
Oryginalny tytuł tekstu: "Mniej więcej, czyli jak być świadomym konsumentem i nie dać się łapać na reklamowy lep"
Reklama