Nogi nas poniosły
Czym jest inteligencja? I czy inteligencję się dziedziczy?
Umiejętność rozumienia złożonych kwestii, rozwiązywania problemów, rozumowania, planowania, myślenia abstrakcyjnego. Zdolność uczenia się na podstawie własnych doświadczeń i przystosowania do otaczającego środowiska. Rozeznanie we własnych procesach poznawczych i umiejętność ich kontrolowania. Choć wśród psychologów trwają spory, czym właściwie inteligencja jest, większość z nich – jak wynika z analizy porównawczej przeprowadzonej przez Lindę Gottfredson z Uniwersytetu Delaware – zgadza się co do tego, iż ujawnia się ona w różnych sytuacjach i obejmuje wymienione walory ludzkiego mózgu. Ludzie silnie identyfikują się z posiadaną przez siebie inteligencją. Ma to odzwierciedlenie w naszej gatunkowej nazwie: homo sapiens – człowiek rozumny.
Co ma wspólnego inteligencja z ewolucją
Inteligencję można postrzegać z dwóch perspektyw. Po pierwsze, jako naturalną, charakterystyczną dla naszego gatunku zdolność do wykonywania wyższych czynności umysłowych. Po drugie, z perspektywy indywidualnej, jako względnie trwałą właściwość psychiczną przejawiającą się w różnym stopniu u różnych ludzi. Pierwsza jest raczej domeną antropologów i paleoantropologów, druga – psychologów i genetyków behawioralnych. Obie odwołują się do inteligencji rozumianej jako ogólna zdolność poznawcza predysponująca do zmagania się z nowymi sytuacjami.
Pierwsi ludzie wyewoluowali zapewne z któregoś z zamieszkujących Afrykę Południową gatunków australopiteków ponad 2,5 mln lat temu. Paleoantropolodzy, formułujący koncepcje wyjaśniające tajemnice powstania gatunku ludzkiego, wskazują na kilka kluczowych cech, czyniących nas wyjątkowymi na tle innych zwierząt. Do masowej świadomości trafiły określenia człowieka jako „nagiej małpy” (Desmond Morris), „małpy zabójczej” (Raymond Dart i Robert Ardrey), „małpy gotującej” (Richard Wrangham) czy „małpy narzędziowej” (Kenneth Oakley).