Ja My Oni

Na czym polega terapia psychodynamiczna

Zygmunt Freud (1856–1939), austriacki neurolog i psychiatra, twórca psychoanalizy Zygmunt Freud (1856–1939), austriacki neurolog i psychiatra, twórca psychoanalizy materiały prasowe
Idea, teoria, historia.
Alfred Adler (1870–1937), austriacki psychiatra i psycholog, uczeń Freudamateriały prasowe Alfred Adler (1870–1937), austriacki psychiatra i psycholog, uczeń Freuda

Podejście psychodynamiczne wywodzi się z psychoanalizy, choć nurtów tych nie należy utożsamiać. Zygmunt Freud – przypomnijmy w uproszczeniu – założył, że w człowieku mocują się ze sobą trzy siły: id, ego i superego. Ego, nie bez powodu wymieniane w środku, godzi potrzeby id (wewnętrzne popędy) oraz superego (aprobowane normy społeczne). Jeśli na którymś etapie rozwoju id jest niesłyszalne, a superego decydujące – dochodzi do konfliktu, który może się przekształcić w nerwicę, fobię, panikę lub depresję. Celem terapii byłoby zatem uwolnienie ego z tego uścisku, a ściślej: zwiększenie znaczenia id i powściągnięcie superego. W czasach Freuda leczenie oparte na swobodnej rozmowie (talking cure) wspomagano niekiedy hipnozą; pacjent sprawozdawał również sny – wywodzono bowiem, że najistotniejsze jest to, o czym mówić nie chce i co pomija (działają mechanizmy wyparcia i oporu). Freudyści zwracali też uwagę na potknięcia językowe (stąd freudowskie pomyłki). Tylko wydobywając na wierzch te nieuświadomione, zakotwiczone w człowieku czasem od bardzo wczesnych etapów życia popędy i emocje – uważał Freud – można osiągnąć katharsis.

Koncepcje Freuda były nieweryfikowalne – nie dało się im zaprzeczyć ani ich naukowo potwierdzić; nie prowadził on badań, które współcześnie nazwalibyśmy reprezentatywnymi czy istotnymi statystycznie. Ale jego następcy twórczo je rozwinęli. Jeden z najznamienitszych uczniów Freuda, Alfred Adler, uważał na przykład, że ogół ludzkich doświadczeń sprowadza się do nieustannego umacniania swojej pozycji. Człowiek – twierdził – rodzi się z poczuciem niższości, a z wiekiem usiłuje się wspiąć.

Ja My Oni „Psychoterapia. Dla kogo, u kogo” (100102) z dnia 23.11.2015; Dla kogo, u kogo; s. 32
Reklama