Ja My Oni

Pani Otello

Kobieca zazdrość potrafi zniszczyć związek

Artem Kovalev / Unsplash
Kiedy kobieta jest zazdrosna i co to dla niej znaczy.
Najlepszym sposobem na neutralizację zazdrości jest podjęcie próby zrozumienia partnera i pozostawienia mu chociażby pewnej autonomii w jego zachowaniach.Magda Wolna Najlepszym sposobem na neutralizację zazdrości jest podjęcie próby zrozumienia partnera i pozostawienia mu chociażby pewnej autonomii w jego zachowaniach.
Na sposób, w jaki kobieta przeżywa zazdrość, wpływa nie tylko zachowanie partnera, ale również sposób, w jaki postrzega ona samą siebie.Magda Wolna Na sposób, w jaki kobieta przeżywa zazdrość, wpływa nie tylko zachowanie partnera, ale również sposób, w jaki postrzega ona samą siebie.
Chcąc zmniejszyć swój niepokój i obawę o wierność partnera, kobieta najczęściej ucieka się do kontroli.Magda Wolna Chcąc zmniejszyć swój niepokój i obawę o wierność partnera, kobieta najczęściej ucieka się do kontroli.

Czy kobiety są „z natury” zazdrosne o swoich mężczyzn? Według stereotypu i socjobiologii tak. Skoro bowiem kobiety skupione są w pierwszej kolejności na rodzeniu i wychowywaniu potomstwa, od zawsze rywalizują między sobą o najlepsze geny i zasoby mężczyzn. Są więc bardziej zazdrosne o mężczyzn, ponieważ to do mężczyzn ostatecznie należy decyzja, której kobiecie przekażą swoje geny.

Zazdrość najczęściej jest definiowana jako stan wywołany sytuacją postrzeganą jako zagrożenie związku. Motywuje do podjęcia działań mających na celu ochronę relacji i odsunięcie zagrożenia ze strony osoby trzeciej. To taki rodzaj emocji, który zakłóca spokój parze, prowadząc do licznych konfliktów, zmniejszania się poziomu zaufania, a ostatecznie oddalania się partnerów. Podobne jej mechanizmy działają i u kobiet, i u mężczyzn.

Zgodnie z koncepcją, którą w książce „Zazdrosny partner” zaprezentowała Nina W. Brown, doktor pedagogiki z Old Dominion University, można wyróżnić cztery style zazdrości, które prezentują zarówno mężczyźni, jak i kobiety:

Lgnący. Zazdrość o każdą chwilę spędzoną przez bliską osobę z kimś innym, odbieranie każdego przejawu jej samodzielności jako formę zagrożenia.

Reaktywny (podejrzliwy, paranoiczny). Odczuwanie przymusu poznania myśli i działań partnera.

Manipulacyjny. Nieokazywanie zazdrości wprost, a nakłanianie osoby bliskiej do określonych zachowań.

Egocentryczny. Chęć bycia stale w centrum uwagi.

Niekiedy zdarza się, że odczuwana przez kobietę zazdrość przybiera niebezpieczną formę zazdrości patologicznej, będącej najczęściej skutkiem przedłużającego się stanu nieufności wobec partnera. Towarzyszyć jej może urojenie niewierności ze strony partnera prowadzące do nieustannych nieporozumień, śledzenia partnera czy sprawdzania jego osobistych rzeczy w poszukiwaniu dowodów na potwierdzenie swoich podejrzeń. A prowadzić do nich mogą najbardziej przypadkowe i niewinne sytuacje, zdarzenia, gesty czy wypowiedzi partnera lub innych osób. Zazdrość taka może prowadzić do pogłębiania się konfliktu między partnerami, a ostatecznie do całkowitej dewastacji związku i jego rozpadu. Określa się ją często mianem „zespołu Otella”, od imienia bohatera słynnej szekspirowskiej tragedii.

Na sposób, w jaki kobieta przeżywa zazdrość, wpływa nie tylko zachowanie partnera, ale również sposób, w jaki postrzega ona samą siebie. Jeśli jest atrakcyjna, pewna siebie i niezależna, ma satysfakcję z życia seksualnego w związku, a w dodatku bywa adorowana przez innych mężczyzn, prawdopodobieństwo, że będzie bardzo cierpiała z powodu ewentualnej niewierności partnera, jest znacznie mniejsze. I raczej nie będzie podejrzewała go o zdradę bez wyraźnych powodów.

Inna sprawa, że kobieta odmiennie reaguje na różne formy zdrady. Z badań przeprowadzonych przez amerykańskiego psychologa Davida M. Bussa wynika, iż zdrada emocjonalna jest dla niej trudniejsza do zniesienia niż fizyczna. To konsekwencja faktu, że od zawsze kobiety borykały się z utratą partnera na rzecz potencjalnej rywalki i jej dzieci, zaś kryterium służącym im do oceny zagrożenia było zaangażowanie emocjonalne mężczyzny w związek. Z tego powodu kobiety są bardzo wyczulone na uczucia swoich partnerów wobec innych kobiet. Jednorazowa przygoda mężczyzny jest bolesnym przeżyciem, jednak większość kobiet jest w stanie ją wybaczyć, jeśli tylko jest pewna, że inna zabiera jedynie czas, a nie uczucia partnera (dlatego także łatwiej jej pogodzić się z wizytą mężczyzny u prostytutki). Tylko wtedy może bowiem podjąć próbę ratowania związku.

Chcąc zmniejszyć swój niepokój i obawę o wierność partnera, kobieta najczęściej ucieka się do kontroli. Sprawdza wiadomości tekstowe w telefonie, kontroluje profile na portalach społecznościowych, ogranicza mu możliwość swobodnego kontaktu ze znajomymi. Kiedy partner nie odbiera telefonu, wielokrotnie dzwoni w krótkich odstępach czasu, a w przypadku braku reakcji wyobraża go sobie często w objęciach innej kobiety. To wywołuje w niej jeszcze większy lęk, który najczęściej zmienia się w gniew. Ta emocja sama w sobie nie jest zła, jednak nasilona może być dla relacji destrukcyjna. Bo w sytuacji kiedy w końcu dochodzi do rozmowy z partnerem, fala gniewu jest tak duża, że uniemożliwia racjonalne przyjmowanie argumentów. W rezultacie mężczyzna zwykle ucina rozmowę. Pozostawiona sama sobie kobieta czuje się odrzucona, niepotrzebna, nieatrakcyjna. Z jeszcze większą intensywnością wyobraża sobie, że partner jej nie kocha, i poszukuje na to dowodów. I najczęściej je znajduje, ponieważ widzi to, co chce widzieć. Nieodpowiedni wyraz twarzy czy nawet fakt samotnego słuchania przez niego muzyki mogą być dla kobiety wystarczające dla potwierdzenia jej fantazji. Jeżeli taki stan trwa przez dłuższy czas, u mężczyzny także pojawia się gniew. Dla kobiety jest on kolejnym potwierdzeniem słuszności jej przypuszczeń. I ten „taniec zazdrości” coraz trudniej zakończyć.

Taki sposób radzenia sobie z uczuciem zazdrości często nie przynosi pożądanych skutków. Paradoks zazdrości polega bowiem na tym, że choć może rozbić nawet najbardziej harmonijny związek, to tak naprawdę wypływa ona z głębokiej i prawdziwej miłości. Kobieta nie traktuje jej jako coś jednoznacznie negatywnego, bo jej intensywność jest dla niej ważnym komunikatem o sile zaangażowania – i swoim, i partnera. W największym skrócie: brak zazdrości ze strony mężczyzny oznacza dla kobiety brak miłości. Poświęca wiele czasu i zaangażowania w budowanie i podtrzymywanie więzi z partnerem i oczekuje wzajemności. Jeżeli jej nie czuje, zwiększa się u niej poziom lęku o związek.

Dążąc do utrzymania relacji, potrafi zrobić jeszcze większy błąd – chcąc wzbudzić zazdrość u partnera, flirtuje z innymi mężczyznami, podkreśla swoją atrakcyjność fizyczną i na podstawie reakcji mężczyzny ocenia jego emocje. Jeżeli on nie angażuje się w związek w stopniu, jaki wydaje jej się adekwatny, może czuć się niekochana. Kłopot w tym, że partnerzy kobiet okazujących zazdrość przyjmują ich zachowanie w różny sposób – jedni wycofują się, unikają rozmów i „przeczekują”, inni zaś mogą okazywać agresję. Takie reakcje w żadnym razie nie zmniejszają poczucia niepokoju u kobiety, a wręcz przeciwnie, stanowią dowód na to, że ma powody do obaw o związek. W konsekwencji w zależności od rodzaju temperamentu posiadanego przez kobietę następuje u niej dalsza eskalacja zazdrości. Taniec więc trwa, a obie strony są w nim nieszczęśliwe – kobieta czuje się osamotniona i często cierpi na bóle psychosomatyczne, zaś jej partner ma poczucie, że jest przez nią ograniczany.

Zazdrość zazwyczaj jest objawem nierównego zaangażowania partnerów w związek, co z kolei bardzo często jest konsekwencją braku zrozumienia wzajemnych potrzeb kobiety i mężczyzny oraz różnego rozumienia przez nich, czym jest bliskość. Dla kobiety związek jest satysfakcjonujący tylko wtedy, kiedy ma poczucie, że partner zaspokaja jej potrzeby. Oczekuje „miękkich uczuć”: miłości, szacunku, uznania i zrozumienia. Ich brak powoduje podejrzenia, że uczuciami tymi partner obdarzy inną kobietę. Często przy tym okazuje się, że zachowanie partnera nie wynika z jego złej woli, a jedynie z niezrozumienia potrzeb kobiety spowodowanego wyniesionymi z domu przekonaniami dotyczącymi własnej roli w związku. O ile bowiem myśli kobiety są bardziej skoncentrowane na uczuciach, o tyle mężczyzny – na celu i zadaniach.

Najlepszym sposobem na neutralizację zazdrości jest więc podjęcie próby zrozumienia partnera i pozostawienia mu chociażby pewnej autonomii w jego zachowaniach. Wbrew pozorom nie jest to wcale łatwy sposób, a bez profesjonalnej pomocy może być niewykonalny. Wymaga bowiem zrozumienia przyczyn i istoty odczuwanej zazdrości i – co bardzo ważne – uczuć partnera. Jest to zdecydowanie łatwiejsze, gdy do pomocy zaproszona jest osoba trzecia, niezwiązana z żadną ze stron, która może być przez partnerów obdarzona zaufaniem. Sposobem na neutralizację zazdrości może być więc terapia. W pierwszej kolejności umożliwia identyfikację problemu, ponieważ wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że w ich związku istnieje zazdrość. Kobieta może wówczas uświadomić sobie, że jej zazdrosne myśli i uczucia wymuszają na niej kontrolowanie zachowań partnera, który odczuwa z tego powodu cierpienie podobnie jak ona. Ostatecznym celem jest nabycie przez oboje partnerów umiejętności rozumienia drugiej osoby, a w szczególności postrzegania rzeczywistości przez jej pryzmat. Następuje w ten sposób eliminacja zazdrosnych myśli i niesprawiedliwych oskarżeń o niewierność. Istotne jest przy tym nie tyle ograniczenie, ile ostatecznie wyeliminowanie zachowań kontrolujących i agresywnych. Ostatecznym sukcesem psychoterapii pary cierpiącej z powodu zazdrości jest przywrócenie obojgu wzajemnego zaufania i poczucia bezpieczeństwa w związku. Brak tych dwóch elementów jest bowiem uciążliwy, a nawet niszczący. I dla niej, i dla niego. Natura kobiety nie ma z tym wiele wspólnego.

Ja My Oni „Kobieta: instrukcja obsługi" (100116) z dnia 13.02.2017; Jako człowiek; s. 37
Oryginalny tytuł tekstu: "Pani Otello"
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną