Ja My Oni

Akcja regulacja

Jak uczyć dzieci samoregulacji

Przeładowany bodźcami urbanistyczny świat powoduje, że także najmłodsi są wystawieni na rozmaite stresory. Przeładowany bodźcami urbanistyczny świat powoduje, że także najmłodsi są wystawieni na rozmaite stresory. Mirosław Gryń / Polityka
Jak nauczyć dziecko (i siebie) odnajdowania stanu równowagi.
Mamania

Są rozkojarzone, nadmiernie pobudzone, impulsywne. Mają kłopoty z koncentracją uwagi, nauką i zachowaniem. Dr Stuart Shanker stawia tezę, że wiele problemów, z którymi borykają się obecnie dzieciaki, to efekt nadmiernego stresu. Według niego to, czego potrzebują, to nauczenie się panowania nad swoimi reakcjami stresowymi i poziomem pobudzenia oraz zarządzania swoją energią. Czyli samoregulacji. Stworzył więc metodę zwaną Self-Reg, którą razem z zespołem specjalistów wdraża w wielu szkołach na całym świecie, od Kanady po Daleki Wschód. Prowadzi instytut, a w nim badania, szkolenia, kursy online, wydaje magazyn dla rodziców. W Polsce ukazał się napisany przez niego wspólnie z Theresą Barker poradnik „Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości”.

Z nogą na gazie lub na hamulcu

Przeładowany bodźcami urbanistyczny świat powoduje, że także najmłodsi są wystawieni na rozmaite stresory. Ich lista jest nieskończenie długa i niepowtarzalna ze względu na to, że każde dziecko jest inne. Problem w tym, że większość ma ogromny problem z wyrażeniem tego, co czuje, i często nie zdaje sobie sprawy, że znajduje się pod wpływem stresu. Pokazuje to dorosłym za pomocą zachowania, stanów fizycznych i emocjonalnych, które oni nie zawsze dobrze odczytują. Nagła impulsywność, zmienność nastroju, płaczliwość albo agresja mogą być przejawem tego, że dziecko z czymś nie daje sobie rady. Dlatego w Self-Reg problematyczne zachowania są traktowane jako bezcenne wskaźniki nadmiernego stresu.

Rodzice zazwyczaj sądzą, że dziecku wystarczy powiedzieć, by się uspokoiło, poprawiło zachowanie, przyłożyło się do nauki. Nie słucha, nie stara się, jest leniwe, a może robi na złość? – zastanawiają się, jeśli ta metoda nie działa.

Ja My Oni „Jak nie oszaleć w szalonym świecie” (100122) z dnia 07.08.2017; Razem i osobno; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Akcja regulacja"
Reklama