Pomocnik Historyczny

Między meczetem a murami

Gdy nomadzi osiedli w miastach, z czasem uczynili z nich główne ośrodki życia, przydając im specyficznych cech urbanistycznych i architektonicznych.

Miasto arabsko-muzułmańskie.

Samo określenie miasto arabskie przysparza kłopotów naukowcom. Czy miastem arabskim jest tylko to wzniesione przez Arabów, skoro imperium muzułmańskie, zrazu arabskie, potem stało się wieloetniczne? Najlepszą nazwą zdaje się miasto arabsko-muzułmańskie; określa ona wszystkie osady miejskie wznoszone na terenach podbitych przez Arabów, a później również wyznawców islamu innego pochodzenia, jak np. Berberów. Nie możemy zapominać o miastach starożytnych, wzniesionych przez Greków, Rzymian, Persów, które były zajmowane i zasiedlane przez muzułmanów w trakcie prowadzonych przez nich podbojów.

Przed nastaniem islamu w Hidżazie, gdzie na świat przyszedł i prowadził swą działalność prorok Muhammad (art. s. 8), istniały trzy główne miasta: Mekka – centrum handlowe i religijne, At-Taif, słynące z żyznej, jak na miejscowe pustynne warunki, ziemi, oraz Jasrib, późniejsza Medyna. Muhammad, który część życia spędził podróżując z karawanami, od momentu, w którym rozpoczął działalność religijną, związał swe życie z dwoma spośród wymienionych wyżej miast – Mekką i Medyną. Wśród wytycznych głoszonej przez niego wiary są takie, które można w pełni praktykować jedynie w mieście albo w dużej osadzie. Należy do nich między innymi piątkowa wspólna modlitwa w meczecie oraz ablucja, którą najlepiej dokonać jest w łaźni. I to meczet oraz łaźnia stają się pierwszymi wspólnymi elementami miast arabsko-muzułmańskich.

Meczet piątkowy.

Meczet piątkowy, zwany także kongregacyjnym (dżami), można porównać do średniowiecznej europejskiej katedry. Wokół niego rozrastało się miasto i powstawały mniejsze meczety. Poszczególne szkoły prawa muzułmańskiego spierały się co do zasady, gdzie powinno się wygłaszać piątkowe kazania. Niektórzy twierdzili, że wystarczy do tego jedynie trwale zamieszkana osada, np. wieś. Inni zaś uważali, że można to czynić wyłącznie w mieście. Wymóg, aby w piątek modlić się w wielkim meczecie, sprawił, że w rozrastających się konglomeracjach wierni przestawali się z czasem w takich przybytkach mieścić. Dla przykładu Bagdad miał według niektórych, prawdopodobnie przesadzonych, źródeł 27 tys. małych meczetów i miejsc kultu oraz jedynie dwa meczety kongregacyjne, po jednym na każdym z obu brzegów Tygrysu. Większość wiernych chcących uczestniczyć w piątkowym nabożeństwie i wysłuchać kazania, nie miała więc na to szans. W dalszych latach stopniowo odchodzono od starej zasady mówiącej, że w mieście powinien być jeden meczet z minbarem; z czasem liczba takich budowli rosła i w XIII w. w Bagdadzie naliczono ich aż jedenaście.

Łaźnia.

Istnienie łaźni (hammam) również jest motywowane religijnie. Czystość fizyczna stanowi jeden z wymogów, jakie muzułmanin musi spełnić przed przystąpieniem do modlitwy. Nic zatem dziwnego, że jedenastowieczny kronikarz informuje nas, że w owym czasie w Bagdadzie było aż 60 tys. hammamów!

Targ.

Suk, arabski targ, znajdował się przeważnie w centrum miasta, w bliskim sąsiedztwie głównego meczetu. Podzielony był na dziesiątki mniejszych bazarów, w których swe wyroby oferowali przedstawiciele poszczególnych rzemiosł i kupcy. Był więc tam bazar jubilerów i złotników, targ kotlarzy, nożowników, ślusarzy. Widok tłumów ludzi mógł wskazywać, że znajdujemy się na bazarze kupców galanteryjnych i szewców. Słysząc z dala ptasie śpiewy wiedzieliśmy, że zbliżamy się do bazaru ptaszników. Wśród okazów, które można tam było nabyć, były między innymi sokoły i krogulce, używane do popularnego w owych czasach sportu, jakim było sokolnictwo, oraz przeróżnego rodzaju egzotyczne ptaki będące ozdobą wielu ogrodów.

Kupcy i rzemieślnicy wystawiali swe kramy wzdłuż wąskich uliczek sprawiając, że przejście nimi, a co dopiero przejechanie wierzchem, było nie lada wyczynem. Suki przykrywano różnego typu dachami – z drewna, mat oraz tkanin, co chroniło przed gorącymi promieniami słonecznymi i zapewniało cień. Owo zadaszenie czasami sprawiało, że na wąskich uliczkach było tak ciemno, iż używano lamp do ich oświetlenia. Po dzień dzisiejszy, gdy odejdzie się od turystycznej części bazaru Chan al-Chalili w Kairze albo suku w Aleppo, można łatwo się zgubić w gąszczu wąskich, pachnących imbirem i kardamonem uliczek.

Dzielnice.

Jedną z cech charakterystycznych miast arabskich jest brak władz miejskich, odpowiedników europejskich burmistrzów, rad miejskich i tym podobnych. Poza centralnym meczetem i sukiem koncentrycznie rozciągały się dzielnice mieszkalne zwane po arabsku hara (l. mn. harat). Mieszkańcy poszczególnych dystryktów czuli się ze sobą blisko związani, na co wpływały istniejące między nimi więzy rodzinne, układy klientowskie oraz wspólne pochodzenie. Znane są opisy mówiące o tym, że kobiety, chodząc po swej hara, nie zakrywały się, tak jak musiały robić to poza domem, jakby ulice ich dzielnicy były niejako przedłużeniem domu. W Kairze osoba, która mieszkała niedaleko wejścia do dzielnicy, była odpowiedzialna za wypatrywanie wchodzących do hara obcych, którzy mogliby stanowić jakieś zagrożenie dla jej gospodarzy. Jak czytamy w kronikach, w okresie niepokoju ludzie zamykali bramy do swoich harat. Aby zyskać kontrolę nad Kairem, Napoleon, atakując miasto, nakazał swym żołnierzom zburzyć bramy poszczególnych dzielnic.

Porządek.

Władzę sądowniczą w mieście sprawował kadi, którego zadaniem było rozstrzyganie sporów. Bardzo ciekawą i charakterystyczną dla miast arabskich postacią był muhtasib – inspektor miejski. Do jego zadań należał nadzór nad wszelkiego rodzaju ludźmi wyrabiającymi jedzenie: piekarzami, rzeźnikami, sprzedawcami pieczonego mięsa oraz mleczarzami. Było to zadanie o tyle ważne, że np. w Kairze w większości domów nie gotowało się, a gotowe jedzenie kupowano od ulicznych sprzedawców. Jakość dostarczanych przez nich produktów była kontrolowana przez muhtasiba i jego licznych pomocników. Dzięki zachowanym do dnia dzisiejszego podręcznikom dla muhtasibów wiemy, z jakiego rodzaju zagrożeniami zmagał się średniowieczny konsument.

Dużą uwagę przykładano do pilnowania jakości wyrabianego chleba, który stanowił główne źródło pożywienia. Zadaniem muhtasiba było sprawdzanie, czy piekarze noszą odpowiednie stroje, tak by do wyrabianego chleba nie dostały się ich włosy, oraz czy towarzyszy im człowiek odpowiedzialny za odganianie much. Rzeźnicy próbowali oszukiwać klientów mieszając baraninę z koziną oraz sprzedając mięso pochodzące od zwierząt zabitych niezgodnie z religijnymi wymogami. Nieustannym źródłem utrapienia dla muhtasiba byli sprzedawcy parówek, którzy do swych wyrobów dodawali stare mięso, podroby oraz mięso z gotowanych głów.

Pod czujnym okiem muhtasiba znajdowali się również rzemieślnicy oraz inni pracownicy sektora usług, tacy jak np. nadzorcy łaźni, weterynarze i sprzedawcy niewolników. Chodziło m.in. o kontrolę, czy niewolnik nie jest muzułmaninem oraz czy jest w dobrym zdrowiu. Jednym z zadań inspektora było czuwanie, by muezin wchodząc na minaret nie podglądał mieszkających nieopodal kobiet. Niestety, trudno jest stwierdzić, w jakim stopniu wszelkie te zalecenia były wykonywane i czy działania muhtasiba zapewniały porządek w mieście.

Segregacja płci.

Na wygląd arabskiego miasta miała również wpływ muzułmańska zasada segregacji płci. Oznaczało to nie tyle oddzielenie fizyczne, ale raczej zachowanie odstępu pozwalającego kobietom na pozostanie niezauważonymi przez obcych mężczyzn. Podstawą było utrzymanie odległości wzrokowej – odstępy między oknami sąsiadujących domów oraz ich wysokości były regulowane tak, aby zapewnić kobietom tam mieszkającym prywatność. Służyły do tego również maszrabijje, czyli kraty w oknach spełniające rolę dzisiejszych żaluzji. Kobiety mogły obserwować przez nie życie na zewnątrz domu, jednocześnie pozostając niewidocznymi.

Miasto garnizonowe.

Pierwsze miasta budowane przez Arabów na trasie ich podbojów to amsar (l. poj. misr) – miasta garnizonowe, w których stacjonowało wojsko, centrum wypadowe do zdobywania dalszych terytoriów. Za pierwszy misr uważa się Basrę, na południu Iraku, założoną w 634 r. Początkowo, podobnie jak w innego tego typu założeniach urbanistycznych, znajdował się tam skromny meczet i siedziba dowódcy, wokół których rozbijali swe namioty członkowie poszczególnych plemion wchodzących w skład armii. Podział obozowiska na strefy dla członków poszczególnych plemion miał zapobiegać konfliktom, które prowadziłyby do dezorganizacji armii. Podział ten został zachowany również wtedy, gdy poszczególni żołnierze ściągali na nowe miejsce swe rodziny z Półwyspu Arabskiego, a miasto garnizonowe przekształcało się w miasto z prawdziwego zdarzenia.

Drugi kalif Umar, za którego panowania powstawały pierwsze amsar (Basra i Kufa w Iraku, Al-Fustat w Egipcie), był bardzo sceptyczny wobec zakładania przez Arabów miast poza Półwyspem Arabskim. Nalegał na to, aby nie wznosić budowli z trwałych materiałów, a najlepiej zadowalać się mieszkaniem w tradycyjnych namiotach. Jego zalecenia miały duży wpływ na kształt i wygląd amsar. Następca Umara – Usman nie podzielał już jego poglądów. Miasta zaczęły się więc rozrastać z dużą szybkością.

Damaszek.

Damaszek jest jednym z nielicznych miast starożytnych, które zostały zajęte przez Arabów. Istnieje kilka wersji opisujących jego zdobycie przez wojska muzułmańskie w 635 r. Przeważnie kronikarze arabscy zgadzają się, że miasto było oblegane z dwóch stron przez oddziały arabskie, ale do walki nie doszło, gdyż biskup Damaszku podpisał traktat z najeźdźcami. Traktat ten stał się wzorem dla późniejszych tego typu umów na podbijanych terytoriach. Zakładał ochronę życia, własności i miejsc kultu chrześcijan mieszkających w Damaszku w zamian za płacenie przez nich podatku dżizja.

Początkowo okupacja arabska i zmiana władzy nie przyniosła dużych przemian w strukturze i życiu miasta. Muzułmanie zajmowali domy opuszczone przez wcześniejszych mieszkańców. Widoczną innowacją było pojawienie się meczetu, który został wzniesiony w obrębie starożytnego temenosu, obok bazyliki św. Jana Chrzciciela. Niektórzy twierdzą, że meczet (choć mogło chodzić jedynie o miejsce do modlitwy, niekoniecznie budynek) zbudowano w części bazyliki. Większość jednak uznaje, że muzułmanie modlili się w bliskiej odległości od kościoła, nie zaś na jego terenie. Obie teorie dowodzą tego, w jak dobrych stosunkach żyli muzułmanie i chrześcijanie w pierwszym okresie ich koegzystencji na terenie Syrii.

Sytuacja zmieniła się, gdy Damaszek stał się stolicą kalifatu. Gdy bowiem Muawijja pokonał Alego i został kalifem, przeniósł główny ośrodek władzy do Damaszku, w którym wcześniej sprawował funkcję gubernatora (art. s. 25). Rozkazał wznieść w mieście pałac, będący jego rezydencją, na temat którego niewiele wiadomo. Prawdopodobnie była to początkowo dość prosta konstrukcja drewniana, o której bizantyjski poseł miał powiedzieć, że jej górna kondygnacja nadaje się dla ptaków, a dolna dla szczurów. Kalif rozkazał zatem przebudowanie pałacu na gmach z kamienia. Al-Walid I, jeden z największych budowniczych wśród władców arabskich, nakazał z kolei zbudowanie wielkiego meczetu na miejscu pierwszego miejsca modlitwy i bazyliki św. Jana. Spotkało to się z wielkim sprzeciwem chrześcijan. Buntowali się również sami muzułmanie ze względu na ogromne koszty budowy. Al-Walid odpowiedział im: „Wy damasceńczycy jesteście dumni ze swego miasta z powodu czterech przymiotów – jego powietrza, wody, owoców i łaźni. Chciałem dodać piątą rzecz, z której będziecie dumni”.

Rezydencje pustynne.

Za panowania Umajjadów uzewnętrzniła się kolejna charakterystyczna cecha urbanistyki arabsko-muzułmańskiej, a mianowicie wznoszenie rezydencji w oazach na pustyni, które z czasem osiągnęły takie rozmiary, że zaczęto je określać miastami pałacowymi.

Kordoba.

Miastem, które pokazuje transformację europejskiego średniowiecznego miasta w arabskie, jest Kordoba. Została ona zdobyta w 711 r., zaś w 766 r. stała się stolicą emiratu Al-Andalus, a później kalifatu (art. s. 25 i 31). Podobnie jak w przypadku Damaszku, muzułmanie zajęli opustoszałe domy oraz wznieśli meczet na miejscu chrześcijańskiej katedry i jeszcze wcześniejszej świątyni rzymskiej. Historia Wielkiego Meczetu w Kordobie obrazuje skomplikowaną historię stosunków arabsko-chrześcijańskich w Andaluzji. Kościół wizygocki został zastąpiony jednym z najpiękniejszych meczetów świata, który stał się symbolem zwycięskiej siły islamu na terenie Hiszpanii. Po rekonkwiście, w obrębie wnętrza świątyni muzułmańskiej, zbudowano katedrę, a minaret przekształcono w dzwonnicę. Obecnie budowla jest jedynym w swoim rodzaju połączeniem kościoła i meczetu.

Bagdad.

Abbasydzi postanowili wznieść nową stolicę na wschodzie imperium. Kalif Al-Mansur wysłał ponoć swych ludzi w różne miejsca, aby zbadali warunki tam panujące – temperaturę, częstotliwość opadów i ilość komarów. Po ich powrocie porównał doniesienia i zadecydował, gdzie ma powstać nowa stolica. Gdy tylko skonsultował się z astrologami, rozkazał budowę miasta na planie okręgu. Jeden z arabskich kronikarzy donosi, że w wybranym miejscu rozkazał wysypać popiołem kształt miasta. Następnie wszedł do środka koła, zarządził wyłożenie linii wyznaczających plan miasta nasączoną łatwopalnym płynem bawełną i podpalenie jej. To dało mu wyobrażenie obrazu miasta, jakie wznosił. I tak oto w 762 r. Al-Mansur rozpoczął, przy pomocy 100 tys. pracowników i za kwotę prawie 5 mln dirhamów, budowę Madinat as-Salam (miasta pokoju) – Bagdadu.

Wszelkie jego pozostałości zostały w ciągu wieków zniszczone. Opis opierać więc można jedynie na doniesieniach średniowiecznych kronikarzy. Według nich koło, na planie którego wzniesiono miasto, miało średnicę ok. 2,5 km. Podzielone było na trzy kręgi, w centrum znajdował się meczet piątkowy i pałac kalifa. W okalających je pierścieniach mieszkali kolejno wyżsi urzędnicy i wojskowi. Otoczone było murem z czterema bramami. Łączące je ulice dzieliły miasto na cztery kwartały. Centralny pałac był budynkiem na planie kwadratu o boku 182 m, zwieńczonym wysoką na 36 m zieloną kopułą, na której, zgodnie z tradycją, miała znajdować się figura jeźdźca. Miał on w chwilach niebezpieczeństwa wskazywać kierunek, z którego zbliżał się wróg. Kronikarz dodaje jednak, że jeździec wskazuje tylko jeden kierunek, a „muzułmanie są zbyt inteligentni, żeby wierzyć w takie wymysły”. Zewnętrzne pierścienie podzielone były na mniejsze dystrykty, z których każdy miał zamykaną na noc bramę. Co ciekawe, ze względu na własne bezpieczeństwo kalif zakazał budowania w mieście suku, na który mógłby się dostać w przebraniu kupca ewentualny zamachowiec.

Niedługo po powstaniu miasto zaczęło się rozrastać z taką prędkością, że wkrótce nie pasowało już do niego określenie: okrągłe. Zaczęto dobudowywać kolejne dzielnice oraz suki. Bagdad stał się stolicą imperium w pełnym tego słowa znaczeniu. Był centrum administracyjnym, handlowym, kulturowym i jednym z głównych miast, gdzie swoje przygody przeżywali bohaterowie „Baśni tysiąca i jednej nocy”.

Kair.

Jednym z najbardziej charakterystycznych miast muzułmańskich, które skupia wszelkie cechy przypisywane arabskim metropoliom, jest Kair. To największe miasto Egiptu i całej Afryki powstało w okolicy, która od wieków była zasiedlana przez starożytnych Egipcjan (Memfis), Rzymian (twierdza Babilon), wreszcie Arabów. Pierwszym arabskim założeniem w tym miejscu był Al-Fustat (642 r.), jedno z miast garnizonowych. Abbasydzi na północ od Al-Fustatu wznieśli Al-Askar. Jeden z gubernatorów Egiptu Ahmad Ibn Tulun wypowiedział posłuszeństwo kalifowi w Bagdadzie i w 868 r. jeszcze bardziej na północ założył kolejne miasto Al-Kata’i. Aż w końcu w 969 r. Dżauhar as-Sikilli, generał fatymidzki, wzniósł Kair.

Historia powstawania miasta podobna jest do historii wznoszenia Bagdadu. Również i tutaj moment rozpoczęcia budowy został skonsultowany z astrologami. Al-Makrizi, kairski kronikarz, pisał, że początkowo miało ono stanąć na planie kwadratu o boku ok. 1 km. Dżauhar był tak zdeterminowany, by wprowadzić swój plan w życie, że nakazał żołnierzom wyznaczać plan miasta nawet w nocy. Następnego dnia rano zauważył, że wytyczony różni się od zakładanego, ale uznał tę nieregularność za dzieło boskiej logiki.

Podobnie jak w Bagdadzie, najważniejszą budowlą był pałac kalifa, oddzielony od reszty miasta ogrodami i skwerami. Fatymidzkie pałace w Kairze słynęły z luksusu i splendoru, ale żaden z nich nie zachował się do dnia dzisiejszego. Pierwszym meczetem piątkowym zbudowanym w nowej stolicy był Al-Azhar, będący jednocześnie uniwersytetem. Do miasta prowadziło osiem bram, po dwie na każdym z boków obwarowań.

Saladyn, założyciel kolejnej dynastii, Ajjubidów, zaczął wznosić na wzgórzu Al-Mukattam cytadelę. Chciał w ten sposób odciąć się od spuścizny poprzedników oraz zapewnić sobie bezpieczeństwo. Najwięcej muzułmańskich zabytków, które możemy podziwiać dziś w Kairze, pochodzi z epoki panowania dynastii Mameluków (1250-1517 r.). Miasto rozrastało się i powstawała w nim ogromna liczba meczetów i mauzoleów. Po tym, jak ostatni sułtan mamelucki został powieszony przez Turków osmańskich na jednej z bram Kairu, rozpoczęła się epoka stagnacji zarówno dla całego regionu, jak i dla samego miasta.

Nowe i stare.

Dzisiejszy Kair, Damaszek i Bagdad łączą w sobie nowoczesność z duchem dawnych czasów. Kopuły meczetów i strzeliste minarety sąsiadują z talerzami telewizji satelitarnych. Wystarczy często zboczyć z głównej drogi, zagłębić w jedną z wąskich uliczek starego miasta, gdzie ludzie nadal noszą klasyczne galabije, aby poczuć atmosferę rodem ze średniowiecza i zapach miasta z czasów „Baśni tysiąca i jednej nocy”.

Pomocnik Historyczny „Historia Arabów” (100002) z dnia 07.02.2014; Historia Arabów; s. 60
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną