Pomocnik Historyczny

Park Narodowy Yellowstone

Strażnik z Parku Yellowstone; chromolitografia z 1897 r. Strażnik z Parku Yellowstone; chromolitografia z 1897 r. The Granger Collection / BEW

Podbój Dzikiego Zachodu przez cywilizację amerykańską dokonywał się z rozmachem budzącym powszechny podziw. Zarazem jednak nie pozostawał bez wpływu na środowisko naturalne. W wielu rejonach powodował nieodwracalne zmiany w krajobrazie. Na problem ten zwrócił uwagę już James Fenimore Cooper w opublikowanych w 1823 r. „Pionierach”, choć wtedy jeszcze lwia część północnoamerykańskiego kontynentu pozostawała nietknięta przez białego człowieka. W czasach współczesnych Cooperowi jeszcze niewielu podzielało jego pogląd na kwestie – jak byśmy to dziś nazwali – ekologii. Jednak w miarę postępowania amerykańskiego osadnictwa na zachód przybywało głosów, że przynajmniej niektóre obszary należy utrzymać w ich pierwotnej formie. Za godne szczególnej ochrony uznano m.in. malownicze tereny nad górnym biegiem rzeki Yellowstone. Do połowy XIX w. w rejon ten Amerykanie prawie się nie zapuszczali, później jednak zaczęli go dość intensywnie eksplorować. Spośród tych, którzy tam dotarli, mało kto pozostawał nieczuły na urok tamtejszych pejzaży.

W 1871 r. nad Yellowstone wyruszyła ekspedycja naukowa kierowana przez geologa Ferdinanda Haydena. Hayden szybko dołączył do grona entuzjastów tamtejszych okolic. Wkrótce zaczął zabiegać w Kongresie o ich prawną ochronę. Rezultatu swych zabiegów nie mógł być pewien, gdyż wtedy jeszcze – wedle powszechnego mniemania – Ameryka posiadała tak niezmierne bogactwo dziewiczych terenów, że obejmowanie ochroną jakiegokolwiek ich kawałka było zbyteczne. Aby przekonać kongresmenów do swoich racji, Hayden przedstawił im krajobrazy znad Yellowstone utrwalone na fotografiach Williama H.

Pomocnik Historyczny „Stany Zjednoczone Ameryki” (100076) z dnia 02.12.2013; Narodziny potęgi; s. 67
Reklama