Pomocnik Historyczny

Jak odrodzić Cerkiew po komunizmie?

Polityka

Dwaj wybitni duchowni prawosławni starali się odnowić rosyjskie prawosławie w ZSRR. Jeden z nich walczył o prawa ludzi wierzących już pół wieku temu, drugi został zamordowany u progu Rosji postradzieckiej. Gleb Jakunin (ur. 1943), absolwent irkuckiej Akademii Rolniczej, został księdzem prawosławnym w 1962 r., publikował w tzw. samizdacie, czyli nielegalnym obiegu wydawniczym, występując przeciwko serwilizmowi ówczesnego patriarchy moskiewskiego Aleksego II (1928–2008). Za utworzenie bez zgody władz Komitetu Obrony Praw Wierzących w 1976 r. i jego działalność skazany na długoletnie więzienie, łagier i zesłanie (1979–87). W epoce Gorbaczowa deputowany do Dumy Państwowej. Zbierał dowody kolaboracji Kościoła prawosławnego z władzami radzieckimi, ujawniał kryptonimy duchownych dostojników uwikłanych we współpracę z partią komunistyczną i służbą bezpieczeństwa KGB. Wydalony w 1993 r. ze stanu duchownego pod pretekstem angażowania się w politykę, przeszedł do ukraińskiej Cerkwi prawosławnej, gdzie kontynuuje działalność w obronie wolności sumienia.

Jeszcze bardziej dramatycznie ułożyły się losy Aleksandra Mienia (1935–90), kapłana, teologa, filozofa religijnego. Pochodzenia żydowskiego, jak Jakunin (matka ochrzciła się wraz z synkiem w Cerkwi zepchniętej do podziemia), już jako uczeń czytał Sołowjowa i Florenskiego, studiował biologię, ale został usunięty za światopogląd. Święcenia przyjął w 1960 r., działał w grupie młodych duchownych (do której należy Jakunin), pisał i publikował w katolickim wydawnictwie w Brukseli. Ochrzcił tysiące ludzi, w tym poetę i barda Aleksandra Galicza (1918–77, ostatnie lata życia na emigracji), przyjaźnił się z pisarzem noblistą, demaskatorem stalinowskiego „Archipelagu Gułag” Aleksandrem Sołżenicynem, z Nadieżdą Mandelsztam, wdową po poecie Osipie zmarłym w łagrze Gułagu w 1938 r.

Pomocnik Historyczny „Dzieje Rosjan” (100087) z dnia 11.12.2014; Świt Rusi; s. 62
Reklama