Pomocnik Historyczny

Długi Telegram Kennana

Depesza, która stała się symbolem początku zimnej wojny

Kopia pierwszej strony Długiego Telegramu Kopia pierwszej strony Długiego Telegramu AN
Za symbol radykalnej zmiany relacji Zachodu z ZSRR uważa się także depeszę nadaną z Moskwy przez amerykańskiego chargé d’affairs.
George Kennan, nadawca Długiego Telegramu (fot. z 1952 r.)Keystone/Getty Images George Kennan, nadawca Długiego Telegramu (fot. z 1952 r.)

Obustronna zmiana klimatu. 22 lutego 1946 r. George Kennan, amerykański chargé d’affairs ad interim w Moskwie, zwlókł się z łóżka – od kilku dni cierpiał na grypę – i sporządził depeszę nr 511. Departament Stanu domagał się pogłębionej analizy przemówienia Stalina wygłoszonego w Teatrze Bolszoj. Dyktator zapowiedział, że Związek Sowiecki zaczyna przygotowania do nowej wojny, gdyż mocarstwa kapitalistyczne wciąż będą miały tendencje do wywoływania globalnych konfliktów, jak w 1914 i 1939 r. Kennan w tych słowach Stalina nie dostrzegał niczego nowego. Od połowy 1944 r. alarmował Departament Stanu o zachodzącej groźnej zmianie w podejściu Kremla do relacji ze Stanami Zjednoczonymi i współdziałania z innymi członkami Wielkiej Koalicji. Zwracał uwagę na zmianę w języku politycznym. Dotychczas jego ostrzeżenia pozostawały bez echa. Kennan coraz bardziej się frustrował. Nosił się z zamiarem rezygnacji z pracy w dyplomacji i oddaniu się hodowli owiec.

I oto nagle w Waszyngtonie klimat się zmienił. Prezydent Truman zaczął podejrzewać, że sekretarz stanu James F. Byrnes zbyt zaufał swoim talentom negocjacyjnym i w rezultacie poszedł za daleko w ustępstwach. W tej sytuacji Departament Stanu zaczął ponaglać Kennana. Tak powstała najdłuższa depesza w historii amerykańskiej dyplomacji, która wraz ze słynnym przemówieniem Winstona Churchilla o żelaznej kurtynie stała się symbolem początku zimnej wojny.

Raport Iksa. W swojej depeszy Kennan zwracał uwagę, że polityka Związku Sowieckiego zawsze będzie miała charakter antagonistyczny wobec Zachodu i że ZSRR z założenia zmierza do ekspansji; Stany Zjednoczone powinny ją powstrzymywać. W lipcu 1946 r. prezydent Truman zlecił sporządzenie specjalnego raportu o gwałceniu przez Związek Sowiecki porozumień zawartych pod koniec II wojny. Opracowanie przygotowało dwóch bliskich doradców prezydenta: Clark Clifford i George Elsey. Długi Telegram Kennana był dla nich punktem wyjścia. Chodziło o przekucie zawartej w nim analizy na rekomendacje polityczne. 24 września 1946 r. raport, zatytułowany „Amerykańskie stosunki ze Związkiem Sowieckim”, znalazł się na biurku Trumana. Główna rekomendacja mówiła właśnie o konieczności ograniczania wpływów i powstrzymywania sowieckiej ekspansji. Wkrótce stała się wytyczną dla amerykańskiej polityki wobec ZSRR. O istnieniu raportu Clifforda-Elseya świat dowiedział się dopiero w 1968 r.

W styczniu 1947 r. Kennan przygotował kolejny dokument. Było to prywatne opracowanie dla sekretarza obrony Jamesa Forrestala – „Źródła sowieckiego zachowania”. Za namową Hamiltona F. Armstronga, ówczesnego redaktora naczelnego „Foreign Affairs”, Kennan otrzymał zgodę Forrestala na publikację opracowania, pod warunkiem że tekst zostanie ogłoszony anonimowo i w żaden sposób nie będzie mógł zostać powiązany z urzędującą administracją. W 1947 r. w lipcowym numerze słynnego kwartalnika ukazał się tekst podpisany „X”. Autor argumentował, że „głównym elementem polityki Stanów Zjednoczonych wobec ZSRR musi być długoterminowe, cierpliwe, lecz stanowcze i czujne powstrzymywanie ekspansywnych tendencji Rosji”. Wkrótce wyszło na jaw, że autorem jest Kennan i że ludzie Trumana mogą być powiązani z postulatami zawartymi w tekście. Wywołało to skandal wewnątrz administracji, ale tezy z Długiego Telegramu zdążyły już wejść w obieg dyskusji politycznych w Waszyngtonie. Ostatecznie koncepcje Kennana stały się fundamentem ogłoszonej w 1947 r. tzw. doktryny Trumana.

Życie dyplomaty. Kennan urodził się w 1904 r. Po ukończeniu Uniwersytetu w Princeton zdał egzaminy do nowo tworzonej amerykańskiej służby dyplomatycznej. Pracę w niej rozpoczynał w Szwajcarii i w Niemczech. Studiował w Berlinie historię i język rosyjski. Pracował potem w licznych placówkach. Do stolicy Związku Sowieckiego wrócił w 1951 r. już jako ambasador Stanów Zjednoczonych z nominacji Trumana. Jego misja została jednak nagle przerwana. We wrześniu 1952 r. na konferencji prasowej porównał warunki pracy w Moskwie do doświadczeń z Berlina w pierwszych miesiącach II wojny światowej. Sowieckie ministerstwo spraw zagranicznych uznało amerykańskiego ambasadora za persona non grata. Po latach Kennan przyznawał, że „powiedzenie tego było głupotą”.

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych został poproszony przez nowego prezydenta Dwighta D. Eisenhowera o przewodniczenie tajnemu projektowi o kryptonimie Operacja Solarium, którego celem była analiza dotychczasowych rezultatów polityki powstrzymywania. Wypracowane przez zespół Kennana rekomendacje zostały przyjęte przez Eisenhowera, który zdecydował się co do zasady kontynuować tę politykę.

Z usług Kennana korzystał także – wbrew sceptycznemu podejściu jego własnej Partii Demokratycznej – kolejny prezydent John F. Kennedy. Kennan otrzymał propozycję zostania ambasadorem albo w Polsce, albo w Jugosławii. Wybrał Belgrad. Po zakończeniu tej misji (1963 r.) poświęcił się karierze akademickiej, choć w dalszym ciągu – na prośbę kolejnych prezydentów – dzielił się swoją wiedzą o Rosji i polityce zagranicznej. W latach 90. XX w. był jednym z najbardziej poważnych przeciwników rozszerzenia NATO o Polskę i inne państwa Europy Środkowej. Uważał, że może to osłabić rosyjskich demokratów. Zmarł w 2005 r. w wieku 101 lat. Był bez wątpienia jednym z najbardziej wpływowych analityków i myślicieli politycznych doby zimnej wojny.

Pomocnik Historyczny „Zimna wojna” (100106) z dnia 28.03.2016; Prolog; s. 11
Oryginalny tytuł tekstu: "Długi Telegram Kennana"
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną