Pomocnik Historyczny

Sarmata od Tatarzyna

Turkizmy w kulturze polskiej

Kopia buzdyganu z XVII w. przygotowana na potrzeby filmu „Ogniem i mieczem” Kopia buzdyganu z XVII w. przygotowana na potrzeby filmu „Ogniem i mieczem” Zenon Zyburtowicz / EAST NEWS
Wpływy turkijskie w polskiej kulturze to fragment wpływów orientalnych. Niektóre zapożyczenia są bezpośrednie, inne – przede wszystkim perskiego lub arabskiego pochodzenia – trafiły za pośrednictwem Turków osmańskich i Tatarów, w postaci już przez nich przetworzonej.
Na stronie obok: Szlachcic w kontuszu; litografia z początków XVII w.Archiv Gerstenberg/Ullstein Bild/BEW Na stronie obok: Szlachcic w kontuszu; litografia z początków XVII w.

Spotkanie światów. Do granic świata słowiańskiego ludy turkijskie dotarły daleko wcześniej, zanim nadszedł 1414 r., a wraz z nim nawiązanie oficjalnych relacji polsko-osmańskich. Nie można jednoznacznie stwierdzić, od kiedy datują się wpływy tych ludów na kulturę polską. Zjawisko to następowało stopniowo, początkowo za pośrednictwem Słowian wschodnich i południowych, potem także w wyniku kontaktów bezpośrednich. Pierwsze spotkania turkijsko-słowiańskie, najpewniej głównie militarne, miały miejsce w rejonach nadgranicznych przed XIII w., czyli jeszcze przed najazdem mongolskim. W polszczyźnie pierwsze, pośrednie i bezpośrednie, zapożyczenia językowe pojawiły się przed XV w., na dużą skalę wpływ egzotycznego świata na polską kulturę rozpoczął się w XVI w., a z największą siłą wystąpił w drugiej połowie XVII w. Z ludami turkijskimi wojowaliśmy i handlowaliśmy, sąsiadowaliśmy z nimi, mieliśmy (i mamy) ich w swoich granicach. Do zapożyczonych od nich wytworów kultury materialnej możemy zaliczyć militaria, przedmioty służące celom zdobniczym, ubiory, motywy architektoniczne. Wytwory kultury duchowej to zjawiska językowe (słowa, wyrażenia i motywy literackie), tradycje oraz pamięć historyczna i utrwalone w niej stereotypy. Niektóre elementy obcej kultury przejmowaliśmy świadomie, najczęściej w wyniku mody, a inne bezwiednie – gdy adaptowaliśmy to, co było użyteczne.

Język i literatura. Wraz z poznawaniem nowych obiektów czy osób przyjmowano również ich oryginalne nazwy. Niektóre z nich, nadal funkcjonujące w naszym języku, mogą nas zaskoczyć swoim orientalnym pochodzeniem, np.

Pomocnik Historyczny „Dzieje Turków” (100109) z dnia 13.06.2016; Wielkie Imperium; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Sarmata od Tatarzyna"
Reklama