Organizatorzy Marszu Niepodległości długo nie mogli znaleźć parafii, która zgodziłaby się odprawić dla nich mszę trydencką. Ostatecznie nabożeństwo odprawiono w kaplicy lefebrystów na warszawskim Wawrze.
Logo planowanego na 11 listopada kolejnego marszu nacjonalistów przedstawia zaciśniętą pięść oplecioną różańcem. Ani biskupi, ani ich rzecznik ks. Rytel-Adrianik nie zajęli jak dotąd jasnego stanowiska w tej bulwersującej sprawie.
Pojawia się coraz więcej głosów, że konflikt polityczny w Polsce, także w wyniku ostatnich wyborów, zaszedł za daleko, pogłębiły się linie podziałów, że zaczyna realnie grozić przemoc. Że trzeba zatrzymać to szaleństwo, dopóki jest czas. Jakoś się pojednać.
W 1918 r. nie wszystkie tereny obecnej Polski świętowały niepodległość. Nie było wśród nich Warmii i Mazur. Ich los miał rozstrzygnąć plebiscyt w połowie 1920 r.
Ukazał się właśnie efekt ciekawego eksperymentu intelektualnego, społecznego i edytorskiego: album „Polska. Eseje o stuleciu”, autorstwa blisko 40 uczonych i publicystów.
Co tydzień w ramach akcji POLITYKA.PL publikować będzie przygotowane przez KARTĘ materiały historyczne odnoszące się do jednego z ważnych wydarzeń ze stulecia niepodległości.
11 listopada, w polskie święto narodowe, władzę w centrum stolicy RP przejęły tłumy nacków.
Ostatnia rocznica niepodległości to tylko skromne preludium do zaplanowanych na gigantyczne obchodów jej 100-lecia.
11 listopada obchodzimy 99. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W wielu miastach świętujemy coraz radośniej. Ale najgoręcej będzie znów w stolicy.
11 listopada obchodzimy jako dzień odzyskania niepodległości. Ale w tamtym gorącym roku 1918 niepodległość wykluwała się w wielu miejscach Europy. Historia żłobiła nową mapę kontynentu.