Górnictwo danych to przyszłość gospodarki. Nowi górnicy przekopują się przez góry informacji, jakie na nasz temat gromadzą banki, urzędy, firmy telekomunikacyjne, sklepy. Podobno chcą nas lepiej poznać...
Dzieci, których problemami, nagraniami i zdjęciami rodzice dzielili się w sieci, właśnie dorosły. I teraz rodzice mają problem.
Polscy narodowcy wypowiedzieli wojnę Facebookowi. I w jednym mogą mieć trochę racji: serwis Zuckerberga nie jest taki bezstronny, za jaki chce uchodzić.
Skrajna prawica wchodzi w spór z Facebookiem. Oczywiście pod pretekstem obrony wolności słowa i suwerenności krajowej.
Dziennikarze czasem korzystają z Facebooka trochę na zasadzie podsłuchanej rozmowy. Idą dalej za napotkaną nicią, biorą temat na warsztat.
Według administratorów serwisu „prezentowanie nagości jest sprzeczne z regulaminem Facebooka”. Redaktor naczelny gazety jest innego zdania.
Okazuje się, że jednym z największych zagrożeń dla okrętów podwodnych nie są miny głębinowe, ale głębinowa cisza. A konkretnie cisza w sieci.
Marta Frej jest graficzką, studiowała na Wydziale Tkaniny i Ubioru łódzkiej ASP – w pracowni malarstwa i rysunku. Poza tym: feministka, prezeska Fundacji Kulturoholizm, współzałożycielka Klubu Krytyki Politycznej w Częstochowie. Laureatka nagrody Okulary Równości 2015, przyznawanej przez Fundację im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.
W wywiadzie dla POLITYKI mówi: „Wiele osób chce te memy oglądać, dzielić się ze mną swoimi opiniami i doświadczeniami. Czasami te prace wyrażają bezsilność i spokój, innym razem są pretekstem do rozmowy lub pozwalają nabrać dystansu do życia. Mam w sobie pokorę i wiem, że nie tworzę wielkich artefaktów, które mają powalać na kolana. To, co robię, jest popowe”.
Oto próbka jej możliwości (udostępniamy dzięki życzliwości Autorki).
Jeśli twój znajomy znajduje się w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia, natychmiast skontaktuj się z policją – zachęcają twórcy największego portalu społecznościowego.
To już nie chodzi o to, że cyfrowe giganty mogą bardzo wymiernie wpływać na politykę. Niebawem nie będzie można sobie wyobrazić polityki poza nimi.