Propozycja Andrzeja Dudy, by włączyć Polskę w program „nuclear sharing”, ma ten feler, że nie została uzgodniona z rządem. A to rząd ma narzędzia do prowadzenia solidnej analizy „za” i „przeciw”, a zwłaszcza do wysondowania Amerykanów w tej sprawie.
Ukraińcy w swojej walce korzystają ze społecznych skryptów zaradności, które pomagały przetrwać wcześniejsze katastrofy. Front to tylko nieznaczny wycinek tej wielkiej wojny obywatelskiej.
Powołany do życia w kwietniu 1949 r. Sojusz Północnoatlantycki przez wiele dekad skutecznie chronił Europę przed zakusami Związku Radzieckiego. Czym ta organizacja jest dzisiaj w obliczu wojny w Ukrainie i dlaczego tak wielu osobom trudno zrozumieć jej istotę?
„Broń jądrowa w Polsce” staje się obowiązkowym punktem niemal każdej dyskusji związanej z obroną. Temat dotychczas zarezerwowany dla zamkniętych gabinetów wchodzi do głównego nurtu. Czy – i jak – poprawia to polskie bezpieczeństwo?
Eksperci z Waszyngtonu ostrzegają, że Kreml będzie działał coraz agresywniej. Nowe są przekazy i narzędzia, ale metody dobrze sprawdzone i, niestety, skuteczne. Rosja już ma plan na wybory do Brukseli i w USA. A nawet na igrzyska w Paryżu.
Do znudzenia oglądamy filmy z ukraińskiego pola walki, niektóre po dwa lub więcej razy, żeby przyjrzeć się szczegółom i wyrobić sobie zdanie. Teraz dominują zdjęcia z niszczenia dronami FPV dość sporej ilości rosyjskiego sprzętu. Ale czy to prawdziwy, całościowy obraz sytuacji?
Republikanie, zwłaszcza z frakcji MAGA, zdają się nie rozumieć, ile może kosztować Amerykę utrata Ukrainy na rzecz Rosji. Prowadzą dość krótkowzroczną politykę, opóźniając przekazanie pomocy. Skutki mogą być bardzo poważne.
Ukraina nie chciała szybko upaść, więc Rosjanie przeszli do wojny na wyniszczenie. Także po to, żeby złamać wolę oporu, a potem nie mieć problemów z okupacją tego dość dużego kraju, ale i zachować siły na konfrontację z NATO.
Iran nie prowadził ataku na Izrael według rosyjskiej koncepcji działań ofensywnych, ale elementów wspólnych jest tak dużo, że i my musimy być gotowi na odparcie takich uderzeń.
Przeciągająca się eskalacja izraelsko-irańska jest dla Kremla bardzo ryzykowna. Zwłaszcza jeśli Iran upewni się w swoim zwycięstwie i stanie się jeszcze bardziej asertywny wobec Rosji.