PiS nabrał apetytu na rządzenie także w sejmowej stołówce – czym do siebie zniesmaczył. Oburzenie kuchenną rewolucją sięgnęło zenitu, gdy marszałek Elżbieta Witek zakupiła kotleciarki mające rozbijać schabowe na plastry idealnej grubości.
Wiceszef Kancelarii Sejmu próbował uratować sytuację, ale Elżbieta Witek nie chciała podać wyniku głosowania na członków KRS i anulowała je. Według konstytucjonalisty to, co wydarzyło się w nocy w Sejmie, może mieć poważne konsekwencje dla obywateli.
Lewica zapowiedziała zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Elżbietę Witek. „Nie wiem, czy pani marszałek zrobiła to z głupoty, czy z cynizmu, ale to jest naruszenie nie tylko dobrych obyczajów parlamentarnych, to jest prawdopodobnie naruszenie polskiego prawa” – uważa Adrian Zandberg.
Posłowie podzielili między siebie kierownicze stanowiska w komisjach sejmowych. W najważniejszych dalej będą rządzić politycy PiS, opozycja dostała te, które politycznie ważą mniej.
„Pakt senacki” opozycji przetrwał pierwszą próbę. Marszałkiem Senatu – większością 51 głosów – został Tomasz Grodzki.
Antoni Macierewicz wykorzystał przywilej marszałka seniora do dzielenia Polaków na lepszych i gorszych, patriotów i zdrajców. Nowa kadencja Sejmu zaczyna się pod złym znakiem.
Partia Jarosława Kaczyńskiego uzależniała wybór wicemarszałków Sejmu od kształtu prezydium Senatu. W izbie niższej liczyła na dwóch wicemarszałków, chociaż ma tam tylko 48 senatorów i jest w mniejszości.
Poznamy dziś nazwiska marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu. Największe emocje będą po południu, kiedy Senat wskaże swoje prezydium. Grzegorz Schetyna zapewnia, że PiS nie udało się przekupić żadnego z senatorów.
Najważniejszy wynik wyborów jest oczywisty: rząd pozostanie w rękach PiS. Będzie zatem pod wieloma względami tak samo. Nie należy się spodziewać ani zmiany stylu rządów, ani respektu dla naruszanych w poprzedniej kadencji reguł. Będzie jednak inaczej – bo opozycja nie będzie już tak bezradna jak przez ostatnie cztery lata.
Prawie jedna trzecia debiutantów, najwięcej kobiet w historii i pełne spektrum polityczne – od lewicy po skrajną prawicę. Wybrany niedawno parlament zapowiada się dużo ciekawiej od poprzedniego.