Listy kandydatów na posłów właśnie zgłoszono do PKW. Platforma na jedynkach wystawiła w większości nowe, młodsze twarze – bo potrzeba jej wizerunkowej odnowy – ale zaraz za nimi doświadczonych posłów. Prezes PiS układając swoje listy, kierował się przede wszystkim kryterium lojalności, bo szykuje się do przejęcia władzy i potrzebuje przy Wiejskiej sprawdzonej drużyny.
Oto kilka wybranych, najciekawszych pojedynków wyborczych kampanii parlamentarnej.
Słuszne oburzenie na trzech posłów PiS, którzy prawdopodobnie wyłudzali publiczne pieniądze, zamienia się w protest przeciwko wszystkim poselskim wyjazdom. A część z nich ma sens.
Nagrody dla najbardziej pracowitych parlamentarzystów oraz żółte kartki dla tych, którzy powinni się poprawić, zostały wręczone już po raz 17. W tegorocznej edycji wyróżniono także tych, których będzie brakować po ich wyjeździe do Parlamentu Europejskiego. Uroczystość wręczenia symbolicznych nagród odbyła się w Sejmie 11 września.
Niektórzy byli zaskoczeni, inni – zwłaszcza obdarowani żółtymi kartkami – tradycyjnie się nie stawili. Ale bez obaw – za rok znów ich wszystkich (z osiągnięć lub porażek) rozliczymy.
Posłowie, pisząc setki interpelacji, ośmieszają siebie i samą instytucję interpelacji. A urzędnicy muszą odpowiadać politykom na najgłupsze nawet pytania.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, w asyście marszałka Senatu i wielu posłów, wręczyła sztandar Straży Marszałkowskiej, 156-osobowej formacji ochraniającej sejmowe i senackie gmachy.
– Prosta sprawiedliwość mówi, że ci ludzie nie powinni ponosić dodatkowych cierpień – mówił o sejmowym proteście rodziców Jacek Żakowski w Poranku Radia TOK FM.
Przez opieszałość posłów i brak woli politycznej, ustawa suwakowa, czyli naprzemienne umieszczenie na liście wyborczej kobiet i mężczyzn, już na pewno nie będzie obowiązywała w tegorocznych wyborach.
Proces o obecność krzyża w sali sejmowej mógł być okazją do poważnej dyskusji o wartościach i statusie demokratycznego państwa. Stał się tylko doraźnym tematem medialnym.
Jesteśmy dopiero na półmetku kadencji Sejmu, a już można zaliczyć ją do rekordowych, jeśli chodzi o zapał posłów do tworzenia zespołów parlamentarnych. W Sejmie działa obecnie 128 zespołów, podczas gdy na koniec poprzedniej kadencji było ich 65.