W USA, jak w magicznej kuli, widać już dziś, do czego prowadzi nadużywanie klauzuli sumienia. Raz wykorzystana w medycynie, szybko przenosi się na inne sfery życia publicznego.
Czy gdyby nie było rosyjskiej agresji na Krym i wschód Ukrainy, Barack Obama przyjechałby na plac Zamkowy w Warszawie świętować polską rocznicę wolności?
Sprawy współpracy gospodarczej i naukowej rządów Polski i USA zeszły dziś na drugi plan. Musiały ustąpić problematyce bezpieczeństwa.
Prezydent Obama wraca do wielkiej strategii i chce jednocześnie powstrzymać agresywne zakusy Rosji i Chin. A powinien zacząć od Ameryki.
Za niespełna tydzień na polskim poligonie ćwiczyło będzie 150 amerykańskich żołnierzy. Czy dzięki 150 amerykańskim żołnierzom możemy się czuć dużo bezpieczniej? Zdecydowanie tak.
Oligarchowie rządzą też Ameryką. A ostatnia decyzja Sądu Najwyższego USA jeszcze im to ułatwi.
Stany Zjednoczone od herbatki bostońskiej do pierwszej wojny światowej
Ameryka – by uderzyć w patetyczny ton – jest krajem jednego wyznania: biedni i bogaci, czarni i biali, młodzi i starzy wierzą, że to kraj wielkiej szansy przed każdym.
Barack Obama potrafi mówić, ale nie umie słuchać. Co się stało z człowiekiem, który miał odmienić oblicze Ameryki?