Putin mówił przecież w orędziu: „Stalin podarował Polsce część rdzennych terytoriów niemieckich”. Oko Saurona już na nas patrzy. Koncepcja się tworzy.
Większość mediów prowadzi od wielu godzin relację na żywo z walk na Ukrainie. Z gazet w USA bije powaga i wściekłość, w wielu europejskich tytułach dominuje jednak niedowierzanie.
30 tys. wojsk pozostawionych na Białorusi tworzy trwałe i realne zagrożenie dla Polski, Ukrainy i państw bałtyckich. To odczuwalny skutek najnowszej rosyjskiej ekspansji militarnej, i to taki, który dużo zmienia dla naszego bezpieczeństwa.
Białoruscy wojskowi oskarżają Polskę o przygotowanie zbrojnej prowokacji. Dlatego w lutym chcą ściągnąć rosyjskie posiłki i razem ćwiczyć walkę z NATO i Ukrainą.
Portal Związku Polaków na Białorusi został uznany za ekstremistyczny i trafił do specjalnego rejestru. Można się dziwić, że dopiero teraz, skoro za ekstremistyczne uznano już wszystkie niezależne media w kraju.
Rozmowa z Pawłem Łatuszką, byłym ministrem kultury i ambasadorem Białorusi, dziś opozycjonistą, o tym, jak się pije z Łukaszenką i czego boi się dyktator.
Tak drastyczne wyroki od dawna nie zapadały w Białorusi. Białoruscy opozycjoniści zostali skazani na kilkanaście lat więzienia w łagrze.
Trzykrotnie proponowano mu, żeby się przyznał do winy, napisał list, prośbę o ułaskawienie. Jak poprosi o łaskę Łukaszenkę, to będzie mógł wyjechać z Białorusi. Na zawsze. Andrzej Poczobut odmawiał. Nie poddaje się. Woli więzienie niż łaskę dyktatora.
Na szmuglu migrantów z Bliskiego Wschodu zarabiają firmy powiązane z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Reporterzy Frontstory.pl odnaleźli jedną z nich. Poszliśmy śladem 16 kartek formatu A4. Poznaliśmy mechanizmy i ludzi, którzy stoją za przemytem. Zdobyliśmy bezpośredni dowód na związki białoruskiego reżimu z przerzutem migrantów przez Polskę.
Czy to Putin stoi za Łukaszenką i nim steruje? Tak twierdzą polskie władze. Prawda jest bardziej skomplikowana. Kryzys migracyjny na polsko-białoruskiej granicy to także gra pozorów, zmyłek i słabości. Tylko ofiary są tu prawdziwe.