Brazylijska agencja regulatorowa Anvisa nie dopuściła rosyjskiej szczepionki przeciw covid. Kontrowersje wokół Sputnika V wydają się nie mieć końca.
Brazylia – do niedawna wzór przemian społecznych – staje się krainą chaosu i zagrożeniem dla skutecznej walki z globalną pandemią. Głównym winnym jest prezydent kraju.
Kryzys pandemiczny nie ogranicza się do Brazylii. Coraz więcej krajów regionu notuje wzrost zachorowań – i to mimo całkiem niezłych wyników akcji szczepień.
Wydawało się, że gorzej już w tym kraju być nie może, ale rosnąca krzywa zachorowań wciąż wstrzymuje powrót do normalności. Dziś Brazylia jest od niej jeszcze dalej.
Prawie 11 mln zachorowań, ponad 270 tys. zgonów, zaimprowizowane nekropolie dla ofiar. Ale Jair Bolsonaro nadal neguje zagrożenie i radzi rodakom, żeby przestali się mazać.
Czy można zmienić rasę? Tysiące brazylijskich polityków i działaczy dowodzi, że tak. Przynajmniej na papierze.
Skala zniszczeń w lasach tropikalnych będzie najpewniej większa niż rok temu. Brazylijski prezydent udaje, że problemu nie ma. Dżungla to dla niego głównie obszar do inwestycji.
Czy jesteśmy już skuteczniejsi w walce z Covid-19? Jak wirus trafił do Brazylii? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym Pandemicznym Przeglądzie Naukowym Tygodnia.
Pandemia wciąż przybiera na sile. Wiele krajów nie mówi nawet o drugiej fali, bo nie skończyła się pierwsza. A przedłużający się lockdown lada moment może doprowadzić do różnych kryzysów społecznych.
Mnożyły się spekulacje na temat stanu zdrowia prezydenta Brazylii. Już oficjalnie się potwierdziły – naczelny pandemiczny negacjonista ma pozytywny wynik testu na Covid-19.