I to nie tylko z powodu „koksu” i kilku afer obyczajowych, które wyszły na światło dzienne.
Monika Michalik pokonała Rosjankę Innę Trażukową 6:3.
Oto Brazylia: może być arcykrytyczna wobec swojej władzy, ale kiedy jest wielka fiesta, trudno się oprzeć, nie dać się porwać zabawie, stanąć z boku.
Miasto postawiło na szpan, na wizerunek swój i rządzących tu polityków, dowartościowanie i tak uprzywilejowanych dzielnic.
Rio de Janeiro w obiektywie Artura Domosławskiego. Rio zawsze miało piękne strony, które przyciągały przybyszów ze świata, a teraz przed olimpiadą stara się jeszcze bardziej niż zwykle błysnąć i przyszpanować – pisze reporter POLITYKI.
Teraz będzie toczyć się śledztwo, które ma odpowiedzieć na pytanie, czy głowa państwa złamała konstytucję.
W Brazylii odżywa fatalna latynoamerykańska tradycja obalania demokratycznych rządów w imię interesów garstki. Tym razem nawet armia może nie być potrzebna.
Kongres Brazylii otworzył drogę do impeachmentu prezydenty Dilmy Rousseff, a Brazylijczycy są podzieleni, jak nie byli od czasów wojskowej dyktatury ponad trzy dekady temu.
Autorytety prawnicze zarzucają sędziemu śledczemu, który ściga byłego prezydenta Brazylii Lulę da Silvę, że to on niszczy państwo prawa i „wspiera toczący się zamachu stanu”.
Nominacja Ignacio Lula da Silva może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego – zamiast podnieść popularność Dilmy, sam zburzy swoją legendę i pogrąży obecny rząd.