Bronisław Komorowski w swoim pierwszym orędziu mówił, że dostępuje wielkiego zaszczytu podejmując jednocześnie wielkie zobowiązanie. To zdanie niby banalne, jednak okoliczności przydają mu głębi.
Miesiąc po wyborach, prawie cztery miesiące po katastrofie smoleńskiej, Bronisław Komorowski obejmuje urząd Prezydenta Rzeczpospolitej. Czas najwyższy.
Były premier, mówi Janinie Paradowskiej o tym, co by doradzał nowemu prezydentowi, o ofensywie smoleńskiej PiS i politycznym uwikłaniu Kościoła
W naszym wspólnym domu trzeba zrobić wielkie porządki, ale jak to zwykle przy dużym bałaganie bywa, zaczyna się od spraw małych lub niewiele znaczących. Wobec tego jako fundamentalna powstała sprawa portretu, bynajmniej nie przodka.
6 sierpnia o godzinie 10 Bronisław Komorowski złoży w Sejmie przysięgę i zostanie piątym prezydentem III RP. Gorzej ma się sprawa z prezydenckim mieszkaniem.
Bronisław Komorowski z dumą powtarzał w kampanii, że ma aż pięcioro dzieci. Sztab bardzo się jednak starał, aby wyborcy nie mogli ich zobaczyć. Dlaczego?
Bronisław Komorowski zaczyna wielkie meblowanie kancelaryjnej kuchni. Począwszy od tej dosłownej, która gotuje prezydenckiej parze, po najwyższych urzędników.
Bronisław Komorowski zaczyna wielkie meblowanie kancelaryjnej kuchni. Począwszy od tej dosłownej, która gotuje prezydenckiej parze, po najwyższych urzędników.
Bronisław Komorowski z dumą powtarzał w kampanii, że ma aż pięcioro dzieci. Sztab bardzo się jednak starał, aby wyborcy nie mogli ich zobaczyć. Dlaczego?
Jeśli zwycięstwo Bronisława Komorowskiego okaże się nieznaczne, zgodnie z prawicową tradycją zwolennicy PiS z Ruchu 10 Kwietnia i wielu innych małych organizacji najpewniej zasypią Sąd Najwyższy skargami wyborczymi.