O tajnym planie radykalnej odmiany Polski - mówi Adam Wajrak.
22 kwietnia obchodzony jest w Polsce Dzień Ziemi. Obok Godziny dla Ziemi, Europejskiego Dnia bez Samochodu, Sprzątania Świata etc. to jedno z licznych wydarzeń w ciągu roku, które mają promować postawy proekologiczne.
Dróg w Polsce budować się nie da, gdyż dla okolicznych mieszkańców, zwyczajowo już, jest to „brutalny zamach na życie ludzi”. Zwyczajowo wypływa też argument ekologiczny. W warszawskiej Wesołej wypłynęła strzebla błotna.
Obecne przepisy mające chronić Puszczę Białowieską de facto jej zagrażają. Bez ingerencji człowieka ubożeje; przestaje się odnawiać i zamienia w cmentarzysko starych drzew.
Kto i dlaczego kupuje drogie bezpieczne dla środowiska produkty?
Ziemia jest w tarapatach. Fizyk John Baez chce do ratowania jej klimatu użyć tajemniczej teorii matematycznej rodem z przedwojennego Lwowa.
Grunt to nie myśleć o strachu – mówi Jewgienia Czyrikowa, liderka ekologów z Chimek, filigranowa blondynka, matka dwójki dzieci. Ekolodzy spod Moskwy walczą nie tyle z zanieczyszczeniem powietrza, ile z miejscowymi bandytami.
Zamiast walczyć z emisją CO2, może lepiej postarać się ochłodzić atmosferę? Pojawiają się i takie pomysły, kuszące, ale ryzykowne.
Im niżej spadają notowania niemieckiej chadecji, tym wyżej stoją Zieloni. To oni przewodzą dziś buntowi obywateli przeciwko polityce Angeli Merkel. Czy Niemcy dojrzewają do zielonego rządu?
Rząd amerykański ogłosił, że trzy czwarte ropy, która wyciekła do Zatoki Meksykańskiej, nie stanowi już zagrożenia. Czyżby katastrofa sprzed trzech miesięcy nie była wcale tak poważna?