Gdy historycy skaczą sobie do oczu – to znak, że kraj przechodzi kryzys tożsamości. Sądząc po sporach w Wielkiej Brytanii, Francji, ale i w Polsce czy na Węgrzech – ten kryzys dopadł większość Europy.
Polski separatyzm w UE jest dostrzegany od razu i nie dziwota, że Marine Le Pen zakwalifikowała Jarosława Kaczyńskiego jako swego potencjalnego sojusznika.
„Biała księga” zawiera pięć scenariuszy opisujących przyszłość Unii Europejskiej. Niestety nie wszystkie są korzystne dla Polski.
Włochy chcą, żeby w UE powstała mniejsza, wewnętrzna Unia, którą utworzyłoby maksymalnie 7-12 państw.
Wygląda na to, że Brytyjczycy nie do końca wiedzieli, na co się piszą.
We wszystkich referendach tylko ułamek europejskiego elektoratu decyduje w sprawach całej Europy. Rządzi mniejszość, rządzą populiści.
Prawie jedna piąta bojowników to mieszkańcy lub obywatele państw Europy Zachodniej – głównie Francji, skąd wyjechało ponad 1200 osób, oraz Niemiec (500–600).
Stereotypy i zalew nierzetelnych informacji medialnych utrudniają zrozumienie, kto tu właściwie jest kim. Dlatego wyjaśniamy najważniejsze pojęcia.
Politycy różnych opcji wypowiadają się o rosnącym niebezpieczeństwie ze strony imigrantów, przekraczających granice wielu europejskich krajów. Czy jednak ich opinie znajdują pokrycie w rzeczywistości?
Czas bić na alarm – najważniejsza podstawa europejskiego bezpieczeństwa zdaje się wyparowywać. Pax Americana nie może jednak zostać zastąpiony przez Pax Europea.