„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...”. Tak zaczyna się najsłynniejsza filmowa saga, która zawładnęła wyobraźnią milionów ludzi na całym świecie. 25 maja mija 30 lat od premiery „Gwiezdnych wojen” George’a Lucasa.
Na ekrany naszych kin wchodzi film Jiriego Menzla „Obsługiwałem angielskiego króla”, nakręcony według książki Bohumila Hrabala. Tragikomiczna opowieść o małym człowieku i wielkiej historii pokazuje, jak bardzo różnimy się mentalnie od braci Czechów. Nasuwa też pytanie, która wersja dziejów jest bliższa rzeczywistości.
Na polskie ekrany wchodzi właśnie film Oliviera Dahana „Niczego nie żałuję. Edith Piaf”. Po raz kolejny przypomniano znaną z biograficznych książek historię i po raz kolejny okazuje się, że melodramat może mieć siłę mitu, który trwa niezmiennie, choć wszystko wokół się zmienia.
Rozmowa z młodymi polskimi reżyserami: Anną Jadowską, Sławomirem Fabickim, Przemysławem Wojcieszkiem i Xawerym Żuławskim, o ich stosunku do sztuki, komercji, historii i lustracji
Andrzej Munk uznał, że tego filmu nie da się zrealizować. Scenariusz trafił do rąk Andrzeja Wajdy, który początkowo chciał zmienić tytuł na „Ku chwale ojczyzny”, a do głównych ról zaangażować Cybulskiego, Holoubka i Kalinę Jędrusik. Właśnie mija 50 lat od premiery „Kanału”.
W Wielkim Tygodniu dystrybutorzy nie wprowadzają premierowych tytułów. Jest okazja, żeby zobaczyć filmy grane już od pewnego czasu.
Film o istocie faszyzmu w konwencji fantasy, opowieść o tryumfie wyobraźni nad przerażeniem.
Marek Kondrat ogłosił, że zrywa z zawodem aktorskim. Jego mistrz Gustaw Holoubek, który obchodził niedawno jubileusz sześćdziesięciolecia pracy scenicznej, nie ukrywa rozczarowania dzisiejszymi czasami. Zbigniew Zapasiewicz w wywiadzie prasowym ostro zaatakował teatr „nowych ludzi”, w którym nie widzi siebie. Czy rzeczywiście brakuje miejsca dla mistrzów?
W Ameryce filmy nagrodzone Oscarem wracają na ekrany i przynoszą dochód rzędu 50 mln dol. W Polsce ponowne obejrzenie np. „Małej Miss” graniczy z cudem. Dlaczego nasze multipleksy nie lubią bisów?
Pod wpływem mediów i Internetu udawanie uczuć zastępuje prawdziwe emocje. W sprawach miłości ludzie zawsze ulegali iluzjom, ale nigdy złudzenia nie były aż tak atrakcyjne dla publiczności, jak w czasach popkultury.