Czy możecie sobie wyobrazić, że ktoś wiesza na choince ozdobę ze zdjęciem bramy obozu Auschwitz albo z drutami kolczastymi ciągnącymi się wzdłuż baraków? A może zawieszkę z wizerunkiem wagonu, którym wożono ofiary Zagłady?
Politycy są wściekli na globalne koncerny cyfrowe. Niepokój budzi ich rosnący wpływ nie tylko na życie ludzi, lecz także na sposób funkcjonowania państw. Chcą więc pozbawić je władzy. Jak to zrobić?
Przesłuchanie przez Kongres USA przedstawicieli Facebooka, Twittera i Google w sprawie szkodliwych treści w internecie przypominało proces generałów, którzy przekonują, że przegrywając kolejne bitwy, kroczą ku zwycięstwu.
Sankcje Donalda Trumpa zaczynają działać – nowe telefony Huawei będą pozbawione aplikacji Google, które uważamy za coś oczywistego. Kto kupi taki aparat w Europie?
Kolejne doniesienia potwierdzają, że w erze cyfrowej nasze dane są nową ropą naftową, a brak prywatności efektem ubocznym, niczym zanieczyszczenie powietrza. Kiedy zacznie nam to przeszkadzać?
Francja chce opodatkować amerykańskich gigantów cyfrowych, ale Stany Zjednoczone już jej grożą odwetem. Co na to Polska, która ma podobne plany?
Libra – nowa globalna waluta Facebooka – nie jest wyrazem prężności internetowego giganta. Tylko oznaką pychy i głębokiego kryzysu cyfrowego kapitalizmu.
Każda wielka fortuna budzi niezdrowe emocje i wątpliwości, ale w tym wypadku jest ich tak dużo, że spokojnie można zacząć inaczej: oto człowiek, który ukradł Facebooka.
Koniec współpracy Google i Huawei może oznaczać prawdziwą rewolucję dla oprogramowania smartfonów. Na początku więcej stracą Chińczycy, ale Amerykanie też nie powinni się cieszyć.