Bliscy himalaistów po ich stracie.
Jakie trzeba mieć mięśnie, serce i płuca, by zdobywać najwyższe góry.
Mój największy sukces? Żyję.
Jako pierwszy alpinista z byłego ZSRR wszedł na 14 ośmiotysięczników. Na wszystkie pod flagą Kazachstanu. Ma rosyjską duszę i polski paszport.
Dla jednych urocza i ciepła, dla innych chłodna i bezwzględna. Zdeterminowana, by przełamać monopol mężczyzn na szczytach.
Poznali się pod Nanga Parbat, żyli ideą jej zdobycia zimą i na niej się rozstali.
Przez całe życie rywalizuje z innymi. Jako pierwszy zdobył Koronę Himalajów, sam wyznaczył szczyty Korony Ziemi. Człowiek instytucja, multimilioner.
Charyzmatyczna osobowość, dramatyczny koniec i tajemnica zdobycia najwyższej góry świata. Niemal 100 lat po śmierci nadal żyje w zbiorowej wyobraźni.
Wspinał się w opozycji do polskiej „sztuki cierpienia”, w himalaizm wprowadzał styl lekki i szybki.
Zdobywca Korony Himalajów i Karakorum – wszystkich 14 szczytów ziemi o wysokości ponad 8 tys. m. Na 11 z nich wytyczył nowe drogi.