Zbigniew Ziobro dojrzał, by mieć prawdziwą partię. Partię w konflikcie z premierem i przygotowaną na odejście Jarosława Kaczyńskiego z polityki.
Przez cały dzień trwa polityczny kontredans w sprawie prezesa NIK Mariana Banasia. „Odejdzie czy nie odejdzie?” – zastanawiali się wszyscy. Cokolwiek się jednak stanie, kryzys się tak szybko nie skończy.
Przepisy o NIK mówią o niezależności prezesa. W praktyce jest on nieodwołalny. Chyba że sam zrezygnuje z funkcji.
Pan Zybertowicz, jeden z politycznych programistów PiS, szczerze wyznał, że może czas, by w Polsce wprowadzić miękki autorytaryzm. Autorytarna wyspa wolności, esencja Odnowionej Demokracji.
Donald Tusk stał się niewybieralnym pomnikiem swojej epoki. Kimś, kto „powinien być prezydentem”, ale właśnie dlatego nim nie będzie. A Jarosław Kaczyński – choćby pośrednio – jest wciąż do władzy wybieralny. Jak do tego doszło?
Dlaczego PiS wysłał Krystynę Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza do Trybunału Konstytucyjnego? Wygląda to na artyleryjskie wsparcie dla prezes Julii Przyłębskiej.
Felieton ten został napisany z intencją pokazania, jak tzw. dobra zmiana traktuje państwo i jego instytucje. Pamiętajmy o tym w wyborach prezydenckich.
Proces tworzenia obozu władzy po wyborach daleki jest od ukończenia. Trzeba jeszcze mianować wiceministrów, wojewodów, a niewykluczone, że i w spółkach zacznie się kręcić karuzela z nazwiskami.
Jarosław Kaczyński sformował nowy rząd. Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, kilku ministrów zachowa swoje teki. Są nowe resorty i nowi ministrowie. Nie wiadomo, kto pokieruje sportem.
To, co jest groźne dla jeszcze raczkującej demokracji w Polsce, to coraz bardziej uniwersalny zakres zasady, że wprawdzie wszyscy u nas są równi, ale niektórzy równiejsi. I to znacznie.