O Patryku Jakim dużo się mówiło na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Jeden z moich rozmówców uznał wręcz, że Jaki chce zostać czwartym koalicjantem – wprowadzić tylu posłów, by zdobyć pozycję zbliżoną do Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina.
Nikt po lekturze tej książki nie powie, że nie wie, co się dzieje w Polsce i jaki porządek chce w niej zaprowadzić Jarosław Kaczyński. „Brat bez brata” Mariusza Janickiego i Wiesława Władyki – już w sprzedaży. Zachęcamy do obejrzenia rozmowy z autorami.
Najważniejszy wniosek po Forum Ekonomicznym w Krynicy i konwencji PiS w Lublinie jest taki: partia rządząca uważa, że będzie rządziła także w przyszłej kadencji.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce „budować polską wersję państwa dobrobytu” i rzuca kolejne obietnice.
Jak doszło do tego, że schyłkowa, wydawałoby się, partia, z niedzisiejszym przywódcą, formacja, która sprawiała wrażenie kuriozalnej sekty, stała się mocarnym ugrupowaniem zmieniającym niemal wszystkie reguły państwa?
Mariusz Janicki i Wiesław Władyka zastanawiają się, jak doszło do tego, że schyłkowa, wydawałoby się, partia, która sprawiała wrażenie kuriozalnej sekty, stała się mocarnym ugrupowaniem zmieniającym wszystkie reguły państwa. Książka już w sprzedaży.
Lec napisał kiedyś: „Prawda zwycięża. Cóż tak bez oręża?”. Wszystko wskazuje na to, że tzw. dobra zmiana już kuje broń dla zwycięstwa prawdy, przy której stoi. Oczywiście tej najprawdziwszej i ziejącej tolerancją.
Osoby na najwyższych stanowiskach – premier, prezydent, ministrowie i marszałkowie – dostosowują kalendarze do miesięcznicy pogrzebu pary prezydenckiej. Prezes lubi tę celebrę wokół siebie.
Jarosław Kaczyński tak poukładał listy, żeby zmaksymalizować zyski. Postawił na ludzi znanych w okręgach, awansował rzeczników partii, dał miejsca ojcom premiera i prezydenta. Wystawił też Dominika Tarczyńskiego, bo wyborcy PiS go uwielbiają.
Zaczęła się kampania, która może być najostrzejszym starciem, jakie widziała polska demokracja po 1989 r.