Nie wiadomo, czy impulsem Komisji do zaskarżenia polskiego TK był fakt, że Andrzej Duda zapowiedział prewencyjną skargę na niekonstytucyjność uchwalonej właśnie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, ale związek czasowy obu tych spraw raczej nie jest przypadkowy.
Od blisko roku Julia Przyłębska nie może wyegzekwować od rządu i prezydenta stanowisk w sprawie kar nakładanych przez TSUE na Polskę. To już piąta nieudana próba osądzenia wniosku Zbigniewa Ziobry.
Mgr Julia Przyłębska sama dokonała wykładni prawa i twierdzi, że opinia, jakoby jej kadencja się skończyła, nie ma oparcia w prawie. Śliczny przykład sądzenia we własnej sprawie.
Na razie sprawa o tyle wydaje się bez wyjścia, że tylko sama Julia Przyłębska może zainicjować procedurę odsunięcia siebie od władzy. Tak PiS sześć lat temu zabezpieczył z jednej strony jej wybór, a z drugiej – ją przed odwołaniem.
Te trzy kobiety są dla Jarosława Kaczyńskiego ważne. Każda na różnych etapach jego życia otworzyła przed nim swój dom. O co chodzi w tych relacjach i która z nich ma największy wpływ na prezesa PiS?
Jak ocenić projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym? Rozmowa Krzysztofa Izdebskiego z dr hab. Moniką Florczak-Wątor z Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego.
Trybunał Julii Przyłębskiej stał się czymś w rodzaju spadku obciążonego długiem. Sama prezes będzie więc nadal tkwiła na jego czele, bo chętnych do przejęcia jej spuścizny brak.
22 grudnia skończy się – albo nie – kadencja prezes Julii Przyłębskiej. Cokolwiek się stanie, przejdzie ona do historii za to, co zrobiła z Trybunałem Konstytucyjnym i funkcją jego prezesa.
W środę byliśmy świadkami trzeciego nieudanego podejścia Trybunału Julii Przyłębskiej do sprawy środków tymczasowych i kar nakładanych przez TSUE.
Szymon Szynkowski vel Sęk miesiąc przed swoimi 40. urodzinami został nowym ministrem do spraw Unii Europejskiej. Podobno pomogło mu to, że był na tzw. żółtej liście Michała Dworczyka.