Będzie nowe śledztwo smoleńskie i śledztwo w sprawie śledztwa, nowy raport rządowy i nowa komisja, która ma go przygotować. Tylko opowieść o zamachu smoleńskim i winnych tej zbrodni pozostaje stara.
Szef sztabu wyborczego PiS potwierdził, że „należy spalić” raport tzw. komisji Millera dotyczący katastrofy smoleńskiej. Palić, palić. Dziś raporty. Jutro książki?
Mija czas kameralnych pomników-ławeczek. Wracamy do monumentów pełnych krwi, łez i cierpień, spod znaku patriotycznej pamięci. A pomnik postawić dziś w Polsce nietrudno.
Prawdziwi bohaterowie. On lekarz, ona pielęgniarka, w czasie wojny uratowali od śmierci wielu Żydów. Ale skwer w Dębicy, poświęcony dotychczas ich pamięci, potrzebny był na Dęby Katyńskie i pomnik samolotu rozbitego w Smoleńsku.
Rządowy samolot Tu-154M o numerze bocznym 102, bliźniak tamtego tupolewa, gnije bardzo powoli. W tym tempie jeszcze długo będzie drażnił swoim widokiem.
Polityka niebezpiecznie zawładnęła sztuką. Stajemy się coraz bardziej państwem dwóch kultur. Już dziś oznacza to różne języki, różnych bohaterów, nawet rozbieżne kanony lektur.
Nigdy razem, zawsze osobno. Tak jak dziś, tak w przewidywalnej przyszłości Polska będzie obchodziła kolejne rocznice tragedii smoleńskiej.
Zdaniem byłego prezydenta, gościa porannej audycji Jacka Żakowskiego w Radiu TOK FM, efekty pracy ekspertów podważać może mniejszość – „ludzie chorzy z nienawiści”.
Osoby rozpowszechniające teorie spiskowe to nie zagubieni w rzeczywistości paranoicy. To całkiem zdrowi, wręcz wyrachowani ludzie, którzy dzięki intrygom pragną dojść do władzy.
Rada Warszawy oficjalnie zaakceptowała lokalizację pomnika poświęconego pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej.