Sprawa tajemniczego zaginięcia tenisistki Peng Shuai, oskarżającej komunistycznego notabla o napaść na tle seksualnym, nie jest bynajmniej odstępstwem od normy. W Chinach wciąż się wierzy, że kobiety same są sobie winne.
Przed sądem Południowego Dystryktu Nowego Jorku stanie Ghislaine Maxwell, córka brytyjskiego magnata prasowego, przyjaciółka i, jak stara się wykazać oskarżenie, wspólniczka Jeffreya Epsteina. W pewnym sensie będzie to proces stulecia.
Naczelny „Bilda”, mimo utrzymywania prywatnych relacji z podwładnymi i zarzutów o mobbing, trwał na stanowisku, chroniony przez szefa koncernu Axel Springer. Dopiero artykuł w „New York Timesie” doprowadził do jego odejścia.
Pytamy, czy aktorzy i aktorki godzą się na pokazywanie nagości, imitowanie seksu, o obecność oświetleniowców czy dźwiękowców. Potem te zasady obowiązują wszystkich – mówią Agnieszka Róż i Żenia Aleksandrowa, pierwsze w polskim teatrze koordynatorki intymności.
Sąd uznał, że piosenkarz przez wiele lat kierował „systemem” seksualnego wykorzystywania młodych, a także nieletnich kobiet. Najniższy wymiar kary, jakiego spodziewają się komentatorzy, to 20 lat.
Twórcy filmu dla HBO szukają sprawiedliwości, wpisując się w nurt rozliczeń seksualnych nadużyć mężczyzn. Ale rodzi to tylko nowe konflikty.
Piosenkarz gustował w młodych dziewczynach, a często zaczynało się od „przygarnięcia” fanki z aspiracjami muzycznymi. Rozpoczął się proces R. Kelly’ego, głośny i w jakimś sensie symboliczny.
Upadek Andrew Cuomo, do niedawna gwiazdy demokratów z prezydenckim potencjałem, wydaje się ogromnym sukcesem ruchu #MeToo. Ale niektórzy mają wątpliwości.
Prokuratorzy ustalili, że gubernator Andrew Cuomo molestował seksualnie co najmniej 11 kobiet, naruszając zatwierdzone przez siebie stanowe prawa i normy zachowania. Joe Biden wezwał go do dymisji.
Sąd Najwyższy stanu Pensylwania uznał, że w sprawie Cosby’ego naruszono piątą poprawkę do konstytucji, gwarantującą Amerykanom prawo odmowy zeznań, które mogłyby ich pogrążyć w oczach systemu sprawiedliwości.