#MeToo nie zmieni nas z dnia na dzień, nawet nie z roku na rok. Ale im więcej podobnych dyskusji, tym szybciej dokonają się zmiany. W tym sensie warto oburzać się na tekst Marcina Kąckiego.
Jan K., wrocławski ginekolog i położnik, został nieprawomocnie skazany na dwa lata w zawieszeniu na cztery za gwałt na jednej pacjentce i tzw. inne czynności seksualne na drugiej. Inne kobiety skarżyły się na niego od lat. Mimo to pozostawał bezkarny. A gdy w końcu zapadł wyrok, jest jaki jest.
Zaczęło się od wiadomości w telefonie 8-letniej dziewczynki. Partner matki pisał, żeby kasowała wiadomości od niego. Co takiego pisał, że miałaby je kasować? – zaczęła zastanawiać się jej ciotka.
Najbardziej rozpoznawalni twórcy polskiego YouTube wykorzystywali seksualnie swoje fanki. Najmłodsze miały 13 lat i sądziły, że sami bogowie zstąpili do nich z Olimpu. To znacznie więcej niż „internetowa aferka”.
Gdy matka ujawniła, że ksiądz masturbował się na plaży przy jej dziecku, internet zamienił się w piekło. Gdy duchowny rzucił się pod pociąg, piekło rozpętało się w świecie realnym.
10 sekund to za mało, żeby niechciany dotyk został uznany za molestowanie. Tak przynajmniej uznał sąd we Włoszech. Teraz cały świat pyta: jak długo ten dotyk ma trwać? A media społecznościowe obiegają nagrania z hasztagiem #10sekund w różnych językach.
Sąd przysięgłych w Nowym Jorku orzekł, że Donald Trump dopuścił się napaści seksualnej na dziennikarkę E. Jean Carroll i szkalując ją jako „oszustkę i kłamczuchę”, zniszczył jej reputację. Co to może oznaczać dla jego politycznej przyszłości?
Poruszające świadectwo E. Jean Carroll ma szansę przynajmniej w jakimś stopniu przemówić do powszechnej wyobraźni i społecznego poczucia sprawiedliwości.
W Zielonej Górze doszło do serii napadów na młode kobiety. Media ogłosiły, że grasuje wampir, co wywołało panikę, ale też sprowokowało odważnych, by zmierzyć się z bestią.
Właśnie ukazał się reportaż „Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego. Wszystkie przedstawione w nim przykłady są bulwersujące. Mało prawdopodobne, by dzisiaj Kościół w Polsce stanął w prawdzie w tej sprawie, choć głosi, że tylko ona wyzwala.