Tegoroczni laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny są ojcami immunoterapii, która zmienia podejście do leczenia raka. Ale nie byłoby ich sukcesu bez rozwikłania tajemnic limfocytów, do czego przyczynił się pewien polski uczony.
Wiele nowotworów trudno wykryć na wczesnym etapie rozwoju. Rak jajnika jest pod tym względem wyjątkowo przebiegłym wrogiem.
Badania Amerykanina Jamesa P. Allisona i Japończyka Tasuku Honjo otworzyły w terapii raka nowy, inny niż chemioterapia i radioterapia, obiecujący kierunek leczenia.
Dowody na lecznicze działanie witaminy C są skąpe. Ale można na niej zarobić krocie. Choćby twierdząc, że radzi sobie z rakiem.
Operacja w Niemczech kosztowała ją dziesięć tys. euro, choć mamy w Polsce znakomitych onkologów i chirurgów plastycznych. Ale NFZ mógł sfinansować zabieg tylko jednej piersi, do tego bez rekonstrukcji. Zupełny dramat.
Ile kobiet, które powinny były się zbadać, nie poszło do lekarza na czas?
Przebudowę ochrony zdrowia trzeba zacząć od systemu diagnozowania chorób. Dziś na badania, które temu służą, marnujemy pieniądze, zdrowie i czas.
Leczenie raka płuca w Polsce pod wieloma względami odbiega od światowych standardów. I ta przepaść pogłębia się z każdym rokiem.
W Światowy Dzień Walki z Rakiem coraz goręcej dyskutujemy nad skutecznością rodzimych programów profilaktycznych i dostępem do leczenia onkologicznego.
Za kilka lat Polska może nie udźwignąć kosztów leczenia nowotworów. Czy nadzieję niosą leki biopodobne?