Tichilesti. Tej rumuńskiej wsi nie ma na żadnej mapie. Ukryto ją w pobliżu Tulczy, położonej w delcie Dunaju, gdzie kilometrami ciągną się wodne rozlewiska i mokradła. W Tichilesti od 1877 r. jest leprozorium. Dziś to jedyna w Europie kolonia trędowatych, 21 chorych dożywa tu swoich dni.
Rumunia przeżyła kolejną rewolucję, nazwaną tym razem cyfrową. Traian Basescu zdobył fotel prezydenta dzięki młodym wyborcom, którzy za pomocą Internetu i esemesów mobilizowali się do głosowania. Młoda Rumunia ma dosyć demonów z przeszłości.
Rumunia kojarzy się z jedną legendą, ale za to jak sugestywną! Jej bohaterem jest amator ludzkiej krwi, książę (czasami degradowany do tytułu hrabiego) Drakula.
Rumunia nie będzie rajem dla pedofilów – grzmiał premier Adrian Nastase. Po szokującym raporcie światowej fundacji SOS „Ratujcie dzieci” policja zaczęła aresztować zagranicznych obywateli, którzy dotąd cieszyli się nietykalnością, a parlament w trybie nagłym potroił kary za pedofilię. Nawet do 25 lat więzienia.
Przed wojną mieliśmy z Rumunią wspólną granicę. W socjalizmie – wspólne interesy. Oni mieli ciepłe morze i słońce, my – potrzebę spędzenia bezdewizowych wakacji. Teraz łączą nas jedynie wspomnienia.
W starym dworzyszczu w mieście Braszow działa restauracja urządzona w stylu średniowiecznym. Pod kwaśną ciorbę i klopsiki z baraniny kwintet smyczkowy miejscowej filharmonii przygrywa gościom cygańskie kawałki; arie z „Traviaty” wykonują, przechadzając się między rzędami stolików, zawodowi śpiewacy operowi, a dwie sympatyczne gimnastyczki urozmaicają całość szpagatami i staniem na rękach. Wszyscy oni pracują tutaj, żeby dorobić i dociągnąć jakoś do pierwszego. Zagranicznemu klientowi przychodzi na myśl, że ów absurdalny koktajl cygańszczyzny, wysokiej sztuki i gimnastycznego wyczynu w średniowiecznych dekoracjach to metafora dzisiejszej Rumunii.
Zabójczy dla wszystkiego co żywe cyjanek sodu rozkłada się dużo szybciej niż ołów. Wyciek w rumuńskiej kopalni złota zabił faunę i florę w Cisie i częściowo w Dunaju. Ale katastrofa zatruła także Bałkany politycznie. Takie trucizny rozkładają się jeszcze dłużej niż metale ciężkie.
W 10 lat po obaleniu Nicolae Ceausescu w Bukareszcie zakończono wyprzedaż pozostałości majątku Geniusza Karpat i jego żony Eleny. Licytowano nie tylko samochody, motorówki, drogocenne futra, ale również czapki, piżamy i szlafroki dyktatora, prezenty z całego świata, gadżety oraz kiczowate portrety władcy Rumunii. Coraz mniej jest też uczestników wydarzeń, jakie towarzyszyły ujęciu, osądzeniu i rozstrzelaniu małżeństwa Ceausescu. Większość z nich odeszła bowiem z tego świata.
Górnicy z rumuńskiej Doliny Jiu, najsłynniejszej dziś doliny w Europie, mówią, że czują się jak zwierzęta w klatce. I w pracy, i w domu. W kopalni wiadomo - po węgiel sięgają już nawet na głębokość tysiąca metrów. A na powierzchni ze światem łączą ich tylko dwie górskie drogi. 180 tys. mieszkańców doliny żyje jak na wyspie.