Rządzący udają, że czwartej fali epidemii nie ma. Jak to możliwe, że tak po prostu zgadzają się na to, by znów umarło kilkadziesiąt tysięcy Polaków?
Rządzący założyli, że czwarta fala będzie łagodniejsza. Wygląda na to, że się przeliczyli. Jednak twardo nie wprowadzają obostrzeń dla niezaszczepionych i nie uruchamiają oddziałów covidowych. Dyrektorzy szpitali nie mają wątpliwości – chodzi o kasę.
Medycy solidarnie zarzucają rządowi arogancję, brak dobrych pomysłów na usprawnienie niewydolnego lecznictwa i jego poważne dofinansowanie. Mateusz Morawiecki rozmowy z nimi zlekceważył, więc protestują marszem, który być może znów zakończy się białym miasteczkiem pod kancelarią premiera.
Zapaść systemu ochrony zdrowia zmusza lekarzy do decydowania każdego dnia, kogo ratować, a komu szansy na dalsze życie odmówić. Z pandemią walczymy kosztem wszystkich innych chorych, także tych z nowotworem.
Plan powstał nagle i w tajemnicy. W kryzysowej sytuacji zdrowotnej, a ta raczej nie skończy się szybko, władza woli mieć szpitale pod kontrolą. I dyrektorów, którzy z nią nie dyskutują.
Rozmawiamy z pielęgniarką i ratownikiem ze szpitala tymczasowego na MTP w Poznaniu, gdzie 30 marca zabrakło tlenu. Sprawę opisaliśmy niedawno w „Polityce”, trwa sekcja zwłok zmarłych pacjentów, prokuratura prowadzi dochodzenie.
Niewielu lekarzy, pielęgniarek i ratowników chce mówić, co się stało o poranku 30 marca. Wstrząsający reportaż Katarzyny Kaczorowskiej i Pawła Reszki w środę w tygodniku „Polityka” i we wtorek po południu na Polityka.pl.
Blisko 1000 zmarłych z powodu covid-19 raportowanych w czwartek. Rosnąca liczba pacjentów. I pogłoski, że zaczyna brakować remdesiviru – to stan pandemii na drugi tydzień kwietnia.
Cztery godziny. Taki jest czas, w którym karetka powinna zdążyć dojechać z chorym do miejsca podanego przez dyspozytora. Potem rezerwacja przestaje być ważna. Jak to wygląda i jakie ma skutki w covidowej rzeczywistości?
Najlepszą obroną jest atak, stwierdzili rządowi spin doktorzy. I w szczycie trzeciej fali pandemii, gdy codziennie umierają setki Polaków, ruszyli do politycznej ofensywy.