Dokument objaśnia zamach, jakiego się dopuścił PiS wobec Trybunału.
Cztery stowarzyszenia sędziowskie podnoszą alarm, że zmiany zaproponowane przez Zbigniewa Ziobrę „zmierzają do podporządkowania sądownictwa politykom ze szkodą dla obywateli”. Prezydium KRS przygotowuje specjalną uchwałę w tej sprawie.
O co więc chodzi? Niektórzy przypuszczają, że Ziobro przygotowuje grunt dla uznania, że sędziowie zakwestionowani przez TK w orzeczeniu z 3 grudnia 2015 r. zostali powołani prawidłowo.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro stwierdza, że wybór trzech sędziów – wybranych 6 lat temu! – był niekonstytucyjny, czyli nieważny.
Chodzi o sędziów Stanisława Rymara, Piotra Tuleję i Marka Zubika. Czy PiS ich usunie i przegłosuje na ich miejsca swoich sędziów?
Urzędnicy instytucji uzurpującej sobie prawo do miana Trybunału Konstytucyjnego (przepraszam sędziów dawnego składu) uzurpują sobie prawo do ograniczania jawności życia publicznego w państwie.
Sprawa ewentualnego złamania wymogów formalnych przy wyborze prezesa jest poważna. Może przecież stać się, kolejnym już, zasadnym powodem do podważania wydawanych przez Trybunał werdyktów.
Co w 2016 roku wydarzyło się w polityce, mediach, gospodarce, na ulicach.
Skierowanie przez prezydenta ustawy o zgromadzeniach do tzw. Trybunału Konstytucyjnego może służyć uwiarygodnieniu „pisonału”.
Właśnie odbywa się ostatni akt anihilacji Trybunału Konstytucyjnego. Rozprawa z Trybunałem zajęła PiS rok.