Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Henryk Cioch będą teraz stać na straży praworządności ustaw i oceniać ich zgodność z konstytucją.
Wprawdzie Konstytucja RP wciąż na szczęście obowiązuje, ale bez swojego strażnika staje się praktycznie bezbronna.
Prezydent powierzył Julii Przyłębskiej niekonstytucyjną funkcję p.o. prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Sędzia to jedna z kluczowych postaci w walce PiS o przejęcie kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym.
Co mamy teraz? W teorii pozostaje i konstytucja, i Trybunał Konstytucyjny. I tylko w teorii.
Dlaczego dla Prawa i Sprawiedliwości niezależny Trybunał jest taką solą w oku?
Stanisław Piotrowicz tłumaczy się ze swojej działalności w prokuraturze. Jasne jest jedno – nikogo nie będzie przepraszał.
Oto jak PiS próbuje uczynić z Trybunału Konstytucyjnego fasadową instytucję, która nie będzie przeszkadzać we wprowadzaniu „dobrej zmiany”.
Wybór Muszyńskiego na sędziego TK nie istnieje w sferze prawnej, a jego zaprzysiężenie nie rodzi żadnych skutków prawnych.
Kim są sędziowie, którzy bojkotują prace Trybunału Konstytucyjnego? Dlaczego to robią? Kto z nich ma szansę zdobyć stanowisko kolejnego prezesa TK?