Po odbiciu Łymania przez Ukrainę poszła w ruch kremlowska propaganda. Putin milczał, bo udał się do szamanów. Inni dwoili się i troili, by wytłumaczyć porażkę Rosjan. A wtedy, cały na biało, wszedł jeszcze Elon Musk.
Najnowsze ukraińskie sukcesy wywołały szok w rosyjskich mediach, które szalały przez cały weekend, a potem nieco się uspokoiły. Dziennikarze otrzymali najwyraźniej wskazówki „z góry”, jak należy tłumaczyć niewytłumaczalne.
Gdyby rok temu zaproponował mi pan wywiad o tym, czy możliwy jest atak taktyczną bronią jądrową, to nie traciłbym czasu. Dziś myślę o tym na serio – mówi Tomasz Drewniak, generał brygady, były inspektor Sił Powietrznych. Czy Putin rzeczywiście może użyć broni jądrowej i czy Warszawa będzie jego celem?
W ciągu tygodnia nastąpiła seria zdarzeń, z których każde w normalnych warunkach zostałoby uznane za coś niebywałego i godnego najwyższego zaniepokojenia.
Na Zachodzie przeważa opinia, że na ewentualny atak jądrowy Rosji należy odpowiedzieć druzgocąco, ale bronią konwencjonalną. Na szali będzie przecież wtedy wybuch III wojny światowej.
W niedzielę podczas spotkania z wiernymi na Placu Świętego Piotra w Rzymie Franciszek znów podjął temat agresji Rosji w Ukrainie. Poświęcił mu całe swoje wystąpienie. Znów w kontrowersyjnym duchu.
Bezprawna aneksja ukraińskich terytoriów przez Rosję po śmiesznych, sfałszowanych i niemających podstaw prawnych referendach wywołała ostrą reakcję w Kijowie, ale i na świecie. Czy w tej sytuacji Ukraina może znaleźć się w NATO?
Z wielką pompą Putin ogłosił dziś rozpoczęcie procesu aneksji okupowanych terytoriów Ukrainy. Sala na Kremlu była pełna, a atmosfera patetyczna jak w czasie parady zwycięstwa.
Gdy po nuklearnych groźbach Rosji w powietrze poderwano amerykańskie samoloty wykrywające pociski międzykontynentalne, stało się jasne, że sytuacja jest poważna.
Armia mobilizuje każdego, kto się przyda, nie bacząc na wiek ani stan zdrowia. Rosjanie nie palą się do wojska. Płoną za to wojenkomaty, a Z-patrioci uciekają z kraju, dopóki mogą, a Putin nie zamknął granic.