Zdaniem TVP mieszkaniec Milanówka Krzysztof Umiastowski, pogryziony do krwi przez szefową kampanii Andrzeja Dudy, został skazany prawomocnym wyrokiem sądu. To nieprawda.
TVP kontra chorzy na raka, palec Lichockiej, przeszukania u Banasia, aresztowanie „agenta Tomka”. Pierwsze tygodnie kampanii prezydenckiej przyniosły przyspieszenie w polskiej polityce.
Dla tzw. dobrej zmiany koncepcja „niepraworządnego” obywatela jest przykrywką dla państwa niepraworządnego. W państwie prawa takie rzeczy się nie dzieją.
Mimo okazałej weekendowej konwencji kampania rozpoczyna się niekorzystnie dla urzędującego prezydenta. Andrzej Duda musi się zmagać z balastem, którym obciążył go PiS.
W Warszawie kandydat Nowej Lewicy wciąż powtarzał nazwisko Kwaśniewskiego. Pamięć o byłym prezydencie ma przekonać do Biedronia elektorat SLD, który w pierwszej turze mógłby poprzeć Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Sztab wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wykorzystuje efekt „faka Lichockiej”. Zasięg internetowy wulgarnego gestu posłanki PiS sięga stu milionów. To znaczy, że trafił pod strzechy, a tego w czasie kampanii nie można lekceważyć.
Propaganda na rzecz Andrzeja Dudy zmierza do uczynienia z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej przywódczyni zadymiarzy i osoby zobowiązanej do przepraszania za wszystko i jeszcze trochę.
Rozbuchana, barokowa wręcz forma konwencji PiS dziwnie się rozminęła z niemal kompletnym brakiem treści, zwłaszcza deficytem programu na następne pięć lat Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim.
W sobotę Andrzej Duda oficjalnie rozpoczął kampanię wyborczą. PiS nie będzie oszczędzał pieniędzy i zaangażowania partyjnego, aby wygrać reelekcję dla prezydenta. Kto zasili jego sztab?
Ruszyła oficjalna kampania prezydencka. Z naszego sondażu wynika, że karnawał „dobrej zmiany” dobiega końca, ale transfery socjalne z budżetu państwa wciąż działają na korzyść władzy. Najważniejszym orężem w kampanii pozostanie więc populizm. A poglądy wyborców bywają niekonsekwentne i sprzeczne.