Klasyki Polityki

Pamiętać Jaćwinga

Jaćwingowie. Co wiemy o dawnych mieszkańcach Warmii i Mazur

Cmentarzysko Jaćwingów w okolicy Suwałk Cmentarzysko Jaćwingów w okolicy Suwałk Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
Wiedza o Jaćwingach jest skąpa, bo zostawili niewiele śladów. Ale ostatnie badania pozwalają odpowiedzieć na kilka ważnych pytań.
Szurpiły to kopalnia wiedzy dla naukowców zajmujących się dziejami JaćwingówMuzeum Archeologiczne/ Włodziemierz Łapiński/ Tadeusz Późniak/Polityka Szurpiły to kopalnia wiedzy dla naukowców zajmujących się dziejami Jaćwingów

Bałtowie zjawili się na terenie dzisiejszych ziem polskich przed Słowianami i kojarzą się jako zatwardziali poganie, których ujarzmili dopiero specjalnie sprowadzeni Krzyżacy. Ich drewniane osady znikły z powierzchni ziemi, a grobów jest niewiele. Trochę więcej wiemy ze źródeł pisanych o mieszkającym na dzisiejszych Mazurach plemieniu Prusów, bo to oni mieli kontakty z kupcami z zachodu, walczyli z Krzyżakami i pozbawili głowy św. Wojciecha. Gorzej ma się sprawa z zamieszkującymi obecną Suwalszczyznę Jaćwingami. (A i oni mają na sumieniu życie jednego świętego; mija 1000 lat od śmierci Brunona z Querfurtu, który zginął gdzieś na terenie Jaćwieży).

Według krzyżackiego dziejopisa Piotra z Dusburga, Jaćwież (zwana też Sudowią) należała do wysuniętego najbardziej na wschód jednego z dziesięciu plemion pruskich. Kraina ta pojawia się pierwszy raz w kronice ruskiej z 983 r. jako cel wyprawy wojennej Włodzimierza Wielkiego (980–1015). Potem Jaćwingowie przez 300 lat starali się zachować ziemie, tożsamość i niezależność. Jan Długosz, relacjonując w „Rocznikach” wyprawę Bolesława Wstydliwego (1264 r.) na Jaćwież, tak ich opisał: „To ludy dzikie, wojownicze i tak bardzo żądne sławy i pamięci, że dziesięciu spośród nich walczyło ze stu wrogami, zachęconych tą jedyną nadzieją i świadomością, że po śmierci i zagładzie ziomkowie będą ich sławić pieśniami o dzielnych czynach”.

Jaćwież pojawiała się w kręgu zainteresowań naukowców w XIX w., ale przełomem stały się rozpoczęte w 1981 r. na Suwalszczyźnie wykopaliska prof. Jerzego Okulicza-Kozaryna z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. A wszystko zaczęło się od kopalni uranu.

Warownia z widokiem

Gdy zaczęto przygotowywać teren pod budowę kopalni, mającej eksploatować złoża między Suwałkami a Kaliningradem, prof.

Polityka 49.2009 (2734) z dnia 05.12.2009; Nauka; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Pamiętać Jaćwinga"
Reklama