Po upojeniu odzyskaną wolnością przyszedł czas budowania fundamentów nowego państwa. Powołany w listopadzie 1918 r. pierwszy gabinet, socjalisty Jędrzeja Moraczewskiego, spotkał się z brakiem akceptacji zarówno społecznym, jak i większości środowisk politycznych.
Szukając kompromisu, a także porozumienia z paryskim Komitetem Narodowym Polskim – jedynym uznawanym przez aliantów przedstawicielstwem Polski – Józef Piłsudski powierzył w styczniu 1919 r. funkcję premiera wysłannikowi KNP, Ignacemu Janowi Paderewskiemu. Wkrótce też odbyły się pierwsze wybory parlamentarne – po raz pierwszy z pełnoprawnym udziałem kobiet.
Naczelnik Państwa Józef Piłsudski w liście do Romana Dmowskiego (prezesa Komitetu Narodowego Polskiego)
Wysyłając do Paryża delegację, która się ma porozumieć z Komitetem paryskim w sprawie wspólnego działania wobec aliantów, proszę Pana, aby zechciał Pan wszystko uczynić dla ułatwienia rokowań. Niech mi Pan wierzy, że nade wszystko życzę sobie uniknięcia podwójnego przedstawicielstwa Polski wobec aliantów: tylko jedno wspólne przedstawicielstwo może sprawić, że nasze żądania zostaną wysłuchane. [...]
Opierając się na naszej starej znajomości, mam nadzieję, że w tym wypadku i w chwili tak poważnej co najmniej kilku ludzi – jeśli, niestety, nie cała Polska – potrafi się wznieść ponad interesy partii, klik i grup. Chciałbym bardzo widzieć Pana między tymi ludźmi.
Przemyśl, 21 grudnia 1918
[Józef Piłsudski, Pisma zbiorowe, t. 5, Warszawa 1937]
Ignacy Gorczyński (mieszkaniec Poznania)
Nadchodzić zaczęły pogłoski o przyjeździe do Ignacego Jana Paderewskiego Poznania [wysłannika Komitetu Narodowego Polskiego], co niesłychanie rozgorączkowało umysły, a ludność na gwałt sporządzała sztandary. Przyjazd nastąpił wieczorem 26 grudnia, wśród nieopisanego entuzjazmu tłumów. My, zorganizowani w Straży Ludowej, oraz sokoli i harcerze, tworzyliśmy od dworca do „Bazaru” [hotelu] zwarty kordon, za którym stały dziesiątki tysięcy mieszkańców Poznania.
Poznań, 26 grudnia 1918
[Wspomnienia powstańców wielkopolskich, Poznań 1970]
Z artykułu w „Kurierze Poznańskim”
Wśród niezwykłych okoliczności żegnamy rok stary i wstępujemy w progi nowego; kiedy łuna wielkiej wojny na Zachodzie już dawno zagasła, buchnęły płomienie walki tuż koło nas. Na ulicach Poznania polała się krew, pod Gnieznem również rozegrało się krwawe starcie między Polakami i Niemcami, w kilku innych punktach podobne zaszły wypadki […]. Naprędce zorganizowana siła zbrojna polska dała odpór napaści niemieckiej i w następstwie zwycięskiej walki opanowała Poznań. Z Poznania przeniósł się ruch żywiołowy do Gniezna, Trzemeszna, Mogilna i kilku pomniejszych miast. […]
Choć przeżywamy jeszcze chwile krytyczne, to jednak z nadzieją i ufnością witamy Rok Nowy. Wchodzimy weń w poczuciu własnej siły. Polacy zaboru pruskiego pokazali, że nie brak im męstwa, gdy chodzi o obronę najświętszych interesów narodowych.
Poznań, 1 stycznia 1919
[„Kurier Poznański” nr 1/1919]
Maria Dąbrowska (pisarka) w dzienniku
W ostatni dzień roku przyszły wiadomości o wydarciu Poznańskiego Niemcom. Czytałam o tym, płacząc. Wczoraj mieliśmy przedziwny Nowy Rok. Przyjechał [do Warszawy] Paderewski i witany był jak panujący Narodu. Czegoś podobnego nigdy w życiu nie widziałam. Te nieprzebrane tłumy, idące z szumem morza, z niemilknącym na chwilę krzykiem entuzjazmu, z tym morzem ogni nad głowami, jakby z zapalonymi świętego Ducha znamionami, czarowne były i mocne.
Warszawa, 2 stycznia 1919
[Maria Dąbrowska, Dzienniki 1914–1965, t. 1, 1914–1925, Warszawa]
Helena Paderewska (żona Ignacego Jana Paderewskiego) działaczka społeczna
Dzień wyborów stanowił prawdziwe święto dla narodu polskiego. Prawo do głosowania było powszechne dla mężczyzn i kobiet – wśród kandydatów do izby znalazły się też kobiety – a Polacy tego dnia po raz pierwszy od czasu rozbiorów mieli głosować według własnego wyboru, wolnego od zewnętrznych wpływów. I raz jeszcze, jak to się często zdarzało, kobiety w Polsce pokazały swoją wartość i dowiodły, że godne były czynnego prawa wyborczego, które im przyznano. Przed wyborami musiała się odbyć wielka kampania edukacyjna i pod tym względem to one okazały się najlepsze. Zorganizowały kluby i spotkania, agitując i prowadząc kampanię od domu do domu, wzdłuż i wszerz całego kraju. […]
W setkach punktów wyborczych w całym kraju kobiety i mężczyźni stali cierpliwie w kolejkach już poprzedniej nocy, aby nie ominęło ich skorzystanie z tego wielkiego przywileju, jakim obdarzyła ich wolność.
Warszawa, 26 stycznia 1919
[Helena Paderewska, Wspomnienia 1910–1920, Warszawa 2015]
Naczelnik Państwa Józef Piłsudski w orędziu otwierającym pierwsze posiedzenie Sejmu Ustawodawczego
Półtora wieku marzeń o wolnej Polsce czekało swego ziszczenia w obecnej chwili. Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, święto radości po długiej, ciężkiej nocy cierpień. [...] Radość dnia dzisiejszego byłaby stokroć większą, gdyby nie troska, że zbieracie się w chwili niezwykle ciężkiej. Po długiej, nieszczęsnej wojnie świat cały, a z nim i Polska, czeka z tęsknotą upragnionego pokoju. Tęsknota ta w Polsce dziś ziścić się nie może. Synowie Ojczyzny muszą iść, by bronić granic i zabezpieczyć Polsce swobodny rozwój. [...]
Nie chcemy mieszać się do życia wewnętrznego któregokolwiek z naszych sąsiadów, lecz pozwolić nie możemy, by pod jakimkolwiek pozorem, chociażby pod pozorem rzekomego dobrodziejstwa, naruszano nasze prawo do samodzielnego życia. Nie oddamy ani piędzi ziemi polskiej i nie pozwolimy, by uszczuplano nasze granice, do których mamy prawo. Dążności naszych sąsiadów sprawiły, że ze wszystkimi nimi znajdujemy się obecnie w otwartej wojnie lub co najmniej w stosunkach mocno naprężonych.
[…] Obdarzeni dziś zaufaniem narodu, dać mu macie podstawy dla jego niepodległego życia w postaci prawa konstytucyjnego Rzeczpospolitej Polskiej. […] Prawa, przez was uchwalone, będą początkiem nowego życia wolnej i zjednoczonej Ojczyzny.
Warszawa, 10 lutego 1919
[Józef Piłsudski, Pisma zbiorowe, t. 5, Warszawa 1937]
***
Opracowanie: Marta Markowska (Ośrodek KARTA), współpraca: Przemysław Bogusz, Milena Chodoła, Mariusz Fiłon, Amadeusz Kazanowski, Wojciech Rodak, Adam Safaryjski, Małgorzata Sopyło (zespół „Nieskończenie Niepodległej”).